Minął już dobry rok, odkąd Carlo Ancelotti został zwolniony ze stanowiska trenera Bayernu Monachium. Czarę goryczy przelała wówczas gładka porażka z PSG (0:3).
Włoski szkoleniowiec tym razem wraca na stadion w Paryżu w o niebo lepszym humorze. Jego SSC Napoli jest wiceliderem Serie A i zajmuje pierwsze miejsce w swojej grupie Ligi Mistrzów. – Od tamtego momentu wiele rzeczy się zmieniło w PSG. W stolicy Francji pojawił się m.in. nowy trener – zauważa Carlo Ancelotti.
– Problemy Bayernu Monachium nadal istnieją z tego co słyszę – mówi Włoch. Mistrz Niemiec po ośmiu kolejkach jest na czwartym miejscu ze stratą czterech “oczek” do prowadzącej Borussii Dortmund.
– Mój nastrój od zeszłego roku zmienił się diametralnie. Wtedy w Bayernie wspierało mnie ledwie pięciu zawodników. Teraz w Napoli mam za sobą cały zespół i zaufanie kierownictwa – stwierdził Ancelotti. O 21:00 PSG w trzeciej kolejce Champions League podejmie SSC Napoli.
Ta strona używa plików cookies.