Ivi Lopez
fot. fot. rakow.com
Udostępnij:

Ivi Lopez: Transfer do Polski to najlepsze co mnie mogło w tym momencie spotkać

- Powiem tak: po kilku tygodniach pobytu w Częstochowie mogę stwierdzić, że transfer do Polski to najlepsze co mnie mogło w tym momencie spotkać - najlepsza decyzja, jaką mogłem ostatnio podjąć - powiedział Ivi Lopez w wywiadzie dla "WP SportowychFaktów".

Od momentu przyjścia do PKO Ekstraklasy, Ivi Lopez zachwyca. Hiszpan trafił do Rakowa z hiszpańskiego Levante, w którym rozegrał 32 mecze. Na boiskach La Ligi, 26-latek zagrał łącznie ponad 40 meczów. Od pierwszych kolejek w Polsce pokazywał, że szybko może stać się gwiazdą nie tylko Rakowa, ale również całej ligi. Hiszpan znacznie przyłożył się do aktualnej sytuacji Rakowa. Klub z Częstochowy jest aktualnie liderem ekstraklasy, a w środku tygodnia zameldował się on w 1/16 finału Pucharu Polski. Lopez rozegrał do tej pory 6 spotkań, w których 5-krotnie trafiał do siatki rywali, a do tego zaliczył jedną asystę.

- Czuję się tu wyśmienicie, wszyscy mi pomagają. Kapitan drużyny, inni koledzy, ale powinienem wymienić tak naprawdę wszystkich pracujących w klubie. Mamy świetną, wyjątkową grupę i myślę, że atmosfera to jeden z czynników, które powodują, że tak dobrze nam idzie - w taki sposób 26-latek podsumował swoje pierwsze tygodnie w Polsce.

- Przed przyjazdem do Polski byłem piłkarzem Levante. Ale niechcianym w tym klubie. Wypożyczali mnie gdzie indziej, a teraz został mi tam rok kontraktu. W miejscu, gdzie trener mnie nie chce, gdzie inni nie chcą mnie widzieć. Nie było sensu tam zostawać - dodał.

Lopez wspomniał także o historii z wymianą koszulek z Ronaldo oraz Messim, za czasów, kiedy jeszcze grał w La Lidze.

- To prawda. Powiedział (Ronaldo - przyp.red.) mi po meczu, że już komuś obiecał. Więcej szczęścia miałem jeśli chodzi o Leo Messiego. Z nim udało mi się wymienić. Trzymam koszulkę Leo w specjalnym miejscu w domu, zresztą moja kolekcja jest dużo większa, bo to jedno z moich hobby - zbieranie koszulek. Mam też Luisa Suareza, w sumie w tym momencie posiadam około 250 koszulek. A w Polsce mam zwyczaj, że gdy gramy z zespołem, w którym występuje Hiszpan, to właśnie z rodakiem staram się wymienić po meczu - powiedział Lopez.

Cały wywiad z piłkarzem Rakowa Częstochowa dostępny jest tutaj.


Avatar
Data publikacji: 7 listopada 2020, 8:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.