Zdj. Jagiellonia
Forma Marczuka idealnie zbiegła się z nadchodzącym Euro. Jego dobra gra poskutkowała nawet powołaniem do reprezentacji na baraże do Euro. Ostatecznie urodzony w 2003 zawodnik nie zadebiutował w seniorskiej kadrze, ale wciąż ma szansę aby ostatecznie pojechać do Niemiec na tę prestiżową imprezę.
– Będę śledził powołania do reprezentacji. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, żeby pojechać na Euro. Jednak jeśli się nie uda, to będę dalej ciężko pracował, aby zasłużyć na kolejną szansę przy innej okazji. Moja historia pokazuje, jak piłka nożna jest przewrotna i ile ciężką pracą można osiągnąć. Przyszedłem z niższej ligi, na początku nawet nie wyobrażałem sobie takich liczb. Z perspektywy całego sezonu jednak oceniam, że one mogły być nawet lepsze. To nie jest jednak moment na wybrzydzanie. Czas na świętowanie – powiedział na wczorajszej konferencji prasowej.
Marczuk w właśnie skończonym sezonie Ekstraklasy rozegrał 34 spotkania. W tym czasie strzelił 6 goli i zaliczył aż 10 asyst.
źródło: Jagiellonia Białystok
Ta strona używa plików cookies.