Szymon Marciniak (sędzia) / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Polski arbiter podczas mistrzostw Europy na razie nie był wyznaczany do tych ważniejszych meczów. Wszystko to przez kontrowersyjne decyzje i dużą krytykę po półfinale Ligi Mistrzów pomiędzy Real Madryt, a Bayernem Monachium.
Podczas EURO 2024 Marciniak na razie prowadził spotkania Belgii z Rumunią i Szwajcarii z Włochami.
Szczególnie za te drugie starcie UEFA doceniła pracę Polaka. I zdaniem Rostkowskiego zaowocuje to poprowadzeniem przynajmniej jeszcze jednego meczu w fazie pucharowej.
– W meczu Szwajcaria – Włochy zaprezentował “wyższą szkołę jazdy”. Pozwalał na bardzo dużo. Poprzeczkę tolerancji dla piłkarzy obniżył do samej granicy, a tym samym dla siebie ją bardzo podwyższył – pisze Rostkowski na sport.tvp.pl – Przeprowadził ten mecz bez żadnego błędu wpływającego na wynik czy przebieg gry. UEFA jest szczęśliwa. Obecnie nie stać jej, aby takiego arbitra w takiej formie nie wyznaczyć na jeszcze co najmniej jeden mecz.
Zobaczymy zatem, czy Marciniak rzeczywiście dostanie jeden z ćwierćfinałów lub półfinałów EURO 2024.
Ta strona używa plików cookies.