ŠK Slovan Bratislava rozegra mecz z KÍ Klaksvík w piątek, ale pod pewnymi warunkami

UEFA zgodziła się, aby piłkarze ŠK Slovana Bratislava rozegrali mecz pierwszej rundy eliminacji Ligi Mistrzów z drużyną KÍ Klaksvík. Ma być to jednak zespół rezerw słowackiego klubu. Spotkanie odbędzie się w piątek 21 sierpnia. Powodem całej sytuacji podejrzenie na obecność COVID-19 u fizjoterapeuty Belasí.

Wyniki testów na COVID-19 wśród wszystkich zawodników były negatywne, ale według lokalnych mediów pojawił się jeden wyjątek. Fizjoterapeuta drużyny mistrza Słowacji jest zarażony koronawirusem. Na całą zaistniałą sytuację odpowiedziały lokalne władze służby zdrowia. Slovanowi Bratislava postawiono warunki, albo ekipa przejdzie dwutygodniową obowiązkową kwarantannę na Wyspach Owczych, albo odbędzie lot tym samym samolotem z powrotem do Bratysławy. Zakazano im również pojedynku pierwszej rundy eliminacji Ligi Mistrzów przeciwko KÍ Klaksvík w dniu dzisiejszym. Nie tak dawno, bo w poniedziałek Vladimír Weiss młodszy miał pozytywny test na COVID-19 tuż przed wyjazdem na wyspy. Niemniej jednak klub poleciał bez niego na miejsce spotkania, gdzie zawodnicy i ekipa wdrożeniowa przeszli kolejny test.

Całą sytuacją zajęła się UEFA, która ostatecznie dała Slovanowi możliwość rozegrania tego meczu. Musi jednak sprowadzić do Klaksvík nowych graczy, którzy nie są poddani kwarantannie, czyli zespół rezerw. Mecz oficjalnie odbędzie się w najbliższy piątek. Od przedstawicieli słowackiego klubu zależy teraz, czy zechcą rozegrać pojedynek drużyną rezerw – poinformował portal in.fo. Farerski klub nieco wymógł na UEFA takie, a nie inne decyzje. Najlepszym rozwiązaniem byłoby spotkanie na neutralnym stadionie, na co klub z wysp nie przystał.

Jeśli rezerwy Slovana podejmą rękawice z Klaksvík, to będzie to bardzo trudne zdanie. Drugi zespół Belasí rywalizuje na zapleczu Slovak Fortuna Liga. Po trzech kolejkach nie zgromadził na swoim koncie choćby jednego punktu z bilansem bramkowym 1:7. Krótko mówiąc, młodzież potentata na Słowacji przegrała z Banską Bystrzycą 0:4, Skalicą 1:2, a ostatnio na wyjeździe z Podbrezovą 0:1.

Dodatkowo jeśli dojdzie do spotkania rezerw Slovana Bratislava na Wyspach Owczych, Słowacy muszą być prowadzeni na ławce przez kogoś innego niż Ján Kozák młodszy i jego cały sztab trenerski. Informuje o tym portal in.fo pisząc, że w meczu z Klaksvíkiem nie może wziąć udział nikt, kto przyleciał na Wyspy Owcze z "wyjściowego garnituru".

Slovan musi teraz sprowadzić co najmniej 13 zawodników na miejsce batalii pierwszej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, oczywiście z negatywnym testem na obecność COVID-19, tak aby można pełnoprawnie zmierzyć się z piłkarzami KÍ Klaksvík.