Gdzie oni zagrają? Talent z Borussii na świeczniku #1

Wielu z nas czyta plotki transferowe, wielu lubi przewidywać gdzie dany zawodnik może dołączyć. Zapraszamy na cykl pt. "Gdzie oni zagrają?". W tej serii pospekulujemy trochę na temat transferów w najbliższych miesiącach.

Co tydzień będziemy prezentować postać, która jest związana z przenosinami do innego zespołu w najbliższym oknie transferowym. Nie myślcie jednak, że zamkniemy się tylko na gwiazdy i gigantów. Czasami zaprezentujemy największe młode talenty, które pragną jak najszybszego rozwoju. Nierzadko zahaczymy o polskie akcenty, jednak to będzie zależało od zainteresowania tym graczem. Czekamy na wasze opinie i przewidywania, zachęcamy do odpowiadania na pytanie: Gdzie oni zagrają?

fot. Squawka.com

Jadon Sancho

Jadon Sancho to jeden z najgorętszych kąsków na obecnym rynku transferowym. Wychowanek Manchesteru City, obecnie gracz Borussii Dortmund zdobył w obecnych rozgrywkach Bundesligi aż 14 bramek w 23 meczach. Ponadto zaliczył 16 asyst, które dołożył w ligowych rozgrywkach dla czarno-żółtych.

Młody Anglik był łączony z wielkimi firmami, od Liverpoolu, przez Chelsea do Manchesteru United. Obecnie walka o podpis utalentowanego pomocnika zostaje w rękach działaczy Realu Madryt i Czerwonych Diabłów.

Real Madryt

Królewscy próbują wzmocnić swoją ofensywę, ponieważ niewiadoma jest przyszłość Garetha Bale'a, który mówiąc potocznie "zlewa" powagę sytuacji. Afera z wyjazdem ze stadionu podczas gdy drużyna jeszcze rozgrywa spotkanie na pewno pogorszyła jego sytuację w klubie z Santiago Bernabeu. Wydaje się, iż na pozycji prawego atakującego Jadon Sancho pasowałby w Realu jak ulał chociaż konkurencja jest ogromna, część graczy jest jednak na wylocie.

Zobaczmy jak wygląda ta pozycja w drużynie Los Blancos: na skrzydle może zagrać Gareth Bale (na wylocie), Lucas Vazquez (zmiennik, półka niżej niż Sancho), James Rodriguez (domyślnie w środku pola - na wylocie). Pozostają jeszcze młodzi zawodnicy, którzy będą chcieli się przebić z ławki rezerwowych do pierwszej drużyny: Rodrygo, Asensio, Brahim Diaz oraz wracający z wypożyczenia Odegaard. Norwega kwalifikuję jako środkowego pomocnika, jednak może on również zagrać na skrzydle.

Gdyby Sancho dołączył do Realu Madryt musiałby walczyć z co najmniej czterema zawodnikami o grę w pierwszym składzie. Zinedine Zidane miałby z pewnością ból głowy co do wyznaczenia odpowiedniej osoby na tę pozycję, jednak teraz przyjrzyjmy się jak to wygląda w United.

Manchester United

Na prawej pomocy w klubie z Old Trafford mogą zagrać Tahith Chong, który przedłużył ostatnio kontrakt, 31 letni Juan Mata, który w domyśle gra na dziesiątce, Jesse Lingard, Alexis Sanchez oraz Andreas Pereira, których przyszłość nie jest jasna, ponieważ zawodzą obecnego menedżera Czerwonych Diabłów. Ostatnim zawodnikiem mogącym grać na pozycji prawego skrzydłowego jest Daniel James. Walijczyk latem będzie miał za sobą dopiero jeden sezon grania w Premier League.

To porównanie dobitnie pokazuje w którym miejscu obecnie jest Manchester United. Dla Jadona Sancho byłoby to idealne miejsce, żeby wrócić do ojczyzny i pomóc odbudować się klubowi z Old Trafford. Według niektórych mediów Manchester United wybrał nawet już numer dla utalentowanego pomocnika. Sancho miałby przejąć po Alexisie zasłużony w klubie numer 7. W ekipie Czerwonych Diabłów, Jadon Sancho uchodziłby za postać wiodącą. Za człowieka, który może pomóc odbudować potęgę klubu. W Realu Madryt, byłby jednak jednym z wielu.

Mój typ: Manchester United