fot. LOTTO Ekstraklasa, piłka / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Dramaturgia w Białymstoku

Aż pięć bramek padło w konfrontacji Jagiellonia Białystok - Miedź Legnica w 6. kolejce LOTTO Ekstraklasy.

SKRÓT MECZU

Niespodziewanie beniaminek wygrał 3:2. Większość istotnych rzeczy, czyli bramki padały w drugiej części gry. Pierwszej połowa nie zapowiadała takiej strzelaniny, choć były dobre okazje. Jednak zarówno po strzałach Martina Pospisila (Jagiellonia) i Fabiana Piaseckiego (Miedź) bramkarzy ratowały słupki.

Worek z bramkami otworzył Roman Bezjak w 68. minucie, który znakomicie urwał się obrońcom rywali i pewnym strzałem pokonał Antona Kanibołockiego. Miedź szybko odpowiedziała. Pięć minut później Petteri Forsell zdecydował się na potężny strzał z osiemnastego metra, nie dając najmniejszych szans Marianowi Kelemenowi.

W 80. minucie jak rasowy napastnik zachował się Taras Romańczuk. Wykorzystał świetne podanie w polu karnym Pospisila i przelobował golkipera rywali.

Było 2:1, ale Miedź nie złożyła broni. Dwie minuty później ponownie błysnął Forsell. Fenomenalną akcję przyjezdnych Fin wykończył strzałem z bliska. Z kolei w 87. minucie było już 2:3. Kropkę nad "i" postawił Rafał Augustyniak.


Kamil Gieroba
Data publikacji: 26 sierpnia 2018, 20:13
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.