blank
fot. Carlitos / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Carlitos: Karny był ewidentny, co pokazały powtórki

28-letni Carlitos został bohaterem Legii Warszawa w starciu z Górnikiem Zabrze (2:1). Hiszpański napastnik na swoim koncie zapisał dublet.

Król strzelców ubiegłego sezonu Lotto Ekstraklasy w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z "Super Expressu" odniósł się do kontrowersji, gdy nie została podyktowana "jedenastka" dla gości. Wówczas Adrian Gryszkiewicz nadepnął na stopę Carlitosa. - Oczywiście, że był. To znaczy powinien być, bo nie został odgwizdany. Ale ujęcia video pokazują jasno, że było przewinienie - tłumaczy Carlitos w "SE". - Powiedziałem mu (Mariuszowi Złotkowi, przyp. red.), że karny był ewidentny, że chyba każdy to widział. Nie chcę się zagłębiać w ocenę pracy sędziów, ich praca jest bardzo trudna, skomplikowana i uważam że trzeba im pomagać. Mam więc tylko jedną prośbę: skoro są kamery do pomocy, to ich używajmy - dodaje.

Hiszpan został również zapytany o kibiców Wisły Kraków, którzy wygwizdali go, pomimo, iż wiele dobrego zrobił dla "Białej Gwiazdy". - Trochę zabolało… Po tym ile strzeliłem dla Wisły goli, ile miałem asyst, jak pomagałem klubowi… Skoro ja „zasłużyłem” na takie powitanie, to jak kibice Wisły przywitaliby innych, którzy nic albo niewiele zrobili dla klubu i odeszli za darmo? Ciekaw jestem… Natomiast nie odbieram nikomu prawa do zachowywania się jak uważa za stosowne. Skoro uznali, że tak mnie przywitają to ich sprawa. Jak mówię, z punktu widzenia ludzkiego trochę zabolało, ale nie miało wpływu na moją grę - stwierdził.

cała rozmowa poniżej:

https://sport.se.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/carlitos-napastnik-legii-warszawa-w-glowie-mam-tylko-mistrzostwo-polski-aa-feQQ-uFqL-YRrQ.html

źródło: Super Express / własne


Avatar
Data publikacji: 11 kwietnia 2019, 7:49
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.