Lechia Gdańsk zostanie ukarana?

Nowy szef Komisji Licencyjnej PZPN, Krzysztof Rozen, zapowiada, że 14 grudnia Lechia Gdańsk może zostać ukarana za niedopilnowanie spraw finansowych związanych z uzyskaniem licencji na sezon 2017/18. Zagrożony karą jest także Ruch Chorzów.

Krzysztof Rozen w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego stwierdził, że większość polskich klubów nie ma problemów finansowych, co jest dobrym znakiem. Jednakże są wyjątki.

- Większość klubów ekstraklasy nie ma zaległości wobec podmiotów objętych ochroną licencyjną, czyli piłkarzy, pracowników administracyjnych, innych klubów. Poza Lechią Gdańsk - stwierdza Rozen.

Póki co postępowanie w tej sprawie jest w toku, a ostateczna decyzja zapadnie 14 grudnia. Komisja czeka obecnie na wyjaśnienia klubu i jednocześnie przyjmuje stanowisko, że nawet spłata po terminie nie będzie okolicznością łagodzącą. Najprawdopodobniej kara nie ominie gdańskiej Lechii. Klub z Gdańska był w ostatnim czasie dwukrotnie karany karą finansową i odjęciem punktów właśnie z powodu zaniedbań finansowych.

Nieciekawie sprawa wygląda również dla Ruchu Chorzów, którego zobowiązania są według obowiązującego regulaminu przeterminowane.

- Daliśmy czas Ruchowi na znalezienie pomocy z zewnątrz, od miasta i podmiotów trzecich, które podobno zadeklarowały chęć wsparcia. 30 listopada jest głosowanie wierzycieli, którzy muszą zaakceptować plan naprawczy. Jeśli tak się stanie, klub otrzyma pomoc. W przeciwnym razie sędzia jak rozumiem musi ogłosić upadłość - mówi Krzysztof Rozen.

Klubowi z Chorzowa grozi zawieszenie lub odebranie licencji na grę w I Lidze. Decyzja zapadnie także 14 Grudnia.