Thomas Tuchel
fot.
Udostępnij:

Tuchel: Rozumiem krytykę wobec Neymara

Thomas Tuchel w wywiadzie dla beIN wypowiedział się na temat sytuacji Neymara i złości, jaką wobec Brazylijczyka odczuwają kibice.

Latem oczywiste było, że 27-latek chce opuścić ekipę, którą prowadzi Tuchel, przez co teraz fani są na niego wściekli i regularnie dają upust swoim emocjom, gwiżdżąc i bucząc na Neymara, gdy tylko nadarzy się okazja.

- To nie jest łatwa sytuacja. Kibice wyrażają swoją opinię i ja to rozumiem, mają do tego prawo. Są dumni ze swojego klubu, więc to dla nich nic przyjemnego, gdy tydzień w tydzień słyszą, że jeden z piłkarzy chce koniecznie opuścić zespół - stwierdził trener.

- Powiedziałem Neymarowi, że musimy sprostać tej rzeczywistości. Ciąży na nim presja, żeby zmienić swoje zachowanie i przekonać do siebie ludzi.

- Nasza relacja? Pozostaje bez zmian. Wiedziałem, że chce odejść, a on wiedział, że jestem temu przeciwny. Moim zdaniem to nie był dobry pomysł. Oczywiste jest, że jako trener nie chciałem stracić takiego zawodnika. Obaj natomiast wiedzieliśmy, że decyzja nie należy do nas. Dlatego też nie powinno to wpłynąć na naszą współpracę.

Thomas Tuchel wyjaśnił, że sprawą transferu zajmowała się dyrekcja:

- Stanowisko klubu było jasne: Neymar nie zagra, póki nie zdecyduje się na pozostanie. Pomogło mi to, dzięki temu mogłem się skupić na reszcie grupy. Nie musiałem pytać, czy zagra, bo decyzja była podjęta odgórnie.

Niemiecki szkoleniowiec nie omieszkał także bronić swojej gwiazdy:

- To bardzo dobry chłopak, choć z zewnątrz może wydawać się to trudne do uwierzenia. Powiedziałem mu, że go wspieram i nie zamierzam go zostawić.

źródło/fot.: marca.com


Avatar
Data publikacji: 9 października 2019, 15:08
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.