fot. golazoargentino.com
Aktualności   La Liga   Ligi zagraniczne   Transfery piłkarskie
Udostępnij:
Facebook
X (Twitter)
WhatsApp
Kopiuj link

Oficjalnie: Luciano Vietto zagra w Atletico Madryt!

Zarząd Atletico Madryt poinformował o pozyskaniu nowego zawodnika. Od następnego sezonu w barwach zespołu z Estadio Vincente Calderón będzie występował były snajper Villarealu, Luciano Vietto. Młody Argentyńczyk kosztował "Rojiblancos" 20 milionów euro.

Transfer utalentowanego 21-latka do Madrytu był niemalże pewny już kilka tygodni temu. W czasie, gdy media spekulowały na temat zmiany klubu przez argentyńskiego snajpera oba kluby uzgadniały szczegóły transakcji i wystosowywały odpowiednie raporty.

Vietto przybył do stolicy Hiszpanii i został zaprezentowany jako nowy zawodnik drużyny prowadzonej przez Diego Simeone. W najbliższych dniach 21-latek weźmie udział w swoich pierwszych treningach w nowym klubie odbywających się w ramach okresu przygotowawczego do sezonu 2015/16.

Kwota 20 milionów euro jest klauzulą odejścia zawartą w umowie argentyńskiego snajpera z klubem z Vila-real. W ubiegłym sezonie Vietto zagrał w 48 meczach we wszystkich rozgrywkach, zdobył 20 bramek i 8 razy asystował.

Na transfer największy wpływ miał Diego Simeone, któremu bardzo podoba się gra jego rodaka. Niedawno szkoleniowiec Atletico nazywany potocznie "El Cholo" przyznał w mediach, że Vietto przypomina mu Davida Ville z początków swojej kariery. Simeone stwierdził również, że wiąże z nim spore nadzieje i oczekiwania.

21-latek jest już drugim znanym i utalentowanym napastnikiem, który zdecydował się zaakceptować ofertę "Atleti". Wcześniej do klubu z Estadio Vincente Calderón za 35 milionów euro trafił Jackson Martinez z FC Porto, który wraz z Vietto zastąpi sprzedanego do Juventusu Mario Mandžukica.

źródło: ESPN

Avatar
Data publikacji: 8 lipca 2015, 23:38
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.