Czy Niemcy znów zatriumfują na zbliżających się MŚ?
Gary Lineker, angielski napastnik związany w trakcie swojej kariery z takimi klubami jak Leicester City, Everton, FC Barcelona czy Tottenham Hotspur może być znany Polakom z tego, że grając przeciwko polskiej reprezentacji, strzelił łącznie 6 bramek w 5 meczach, z czego 3 podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w 1986 roku, gdzie został królem strzelców.
Wspominamy go tutaj jednak z innego powodu, to jemu bowiem przypisywane jest słynne powiedzenie "piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy". Czy sprawdzi się ono również podczas zbliżających się XXI Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Rosji? Dowiemy się o tym najpóźniej w połowie lipca.
Wielokrotny triumfator mistrzostw
Niemcy jak dotąd zdobyły mistrzostwo świata czterokrotnie - było to w latach 1954, 1974, 1990, oraz w 2014, kiedy to po wyjściu z grupy pokonali oni 2:1 Algierię a w ćwierćfinale 1:0 Francję. Szczególnie imponująco poszło im w półfinałach, gdzie 8 lipca 2014 na stadionie Belo Horizonte rozgromili 7: 1 Brazylię, która nie podniosła się już po tym ciosie, przegrywając mecz o trzecie miejsce z Brazylią 0:3. 13 lipca w finale Niemcom udało się pokonać Argentynę już mniej imponującym stosunkiem bramek 1:0, jednak liczyło się to, że zostali ostatecznie triumfatorami. Czy jednak 4 lata później są nadal tak samo mocni i czy będą się czuli na siłach by powtórzyć ten wynik? Sami jesteśmy ciekawi, więc uważnie będziemy obserwować całe mistrzostwa.
Łatwe wyjście z grupy?
Niemcy trafiły do grupy F, w ramach której 17 czerwca rozpoczną rywalizację meczem z Meksykiem, 23 czerwca na Stadionie Olimpijskim w Soczi konkurentem będzie drużyna Szwecji, a 27 czerwca 2018 sprawność niemieckiej drużyny będzie chciała zweryfikować reprezentacja Korei Południowej. Co ciekawe, w 1/8 finału pierwsza drużyna grupy F będzie rywalizowała z drugim zespołem grupy E, w której grupie znajduje się między innymi reprezentacja Brazylii. Czy zatem trafią one na siebie, a jeśli tak, to czy Brazylijczycy będą chcieli, a przede wszystkim - czy będą potrafili zmazać porażkę z 2014 roku? Jedno jest pewne, w ćwierćfinale zobaczymy albo drużynę Niemiec, albo Brazylii, więc rywalizacja ta odbędzie się na niższym poziomie niż przed czterema laty.
Co na to bukmacherzy?
Spoglądając na stronę bukmacher-legalny.pl (legalny bukmacher) możemy wybierać spośród legalnie działających na terenie Polski bukmacherów, każdy z nich ma trochę inną odpowiedź na pytanie: kto jest faworytem w zbliżających się MS u bukmacherów? Choć każdy z bukmacherów oferuje też trochę inne kursy i inaczej przewiduje listę zwycięzców, żaden z nich nie skreśla drużyny niemieckiej jako potencjalnego, ostatecznego zwycięzcy. My więc także nie powinniśmy tego robić.
I choć kursy, jakie proponowane są za wygraną Niemiec nie są może tak imponujące jak te, które oferowane są, gdy postawimy pieniądze na triumf Polski, to też szansa na zwrot z tej inwestycji jest zdecydowanie większa, jeśli postawimy właśnie na Niemcy. Czy więc to ich wybierzemy?
Należy pamiętać, że zakłady sportowe związany są z ryzykiem. Dozwolone jest uczestnictwo tylko i wyłacznie w firmach, które posiadają stosowne zezwolenia polskiego Ministerstwa Finansów.
Gra u nielegalnych może wiązać się z poważnymi konsekwencjami karno-skarbowymi.
-
AktualnościKosmiczne Derby d'Italia na remis! Dwa gole Zielińskiego (WIDEO)
Michał Szewczyk / 27 października 2024, 20:13
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Stal remisuje z Zagłębiem. Dublet Wdowiaka (WIDEO)
Michał Szewczyk / 27 października 2024, 14:35
-
Kwadrans futboluBarcelona demoluje Real Madryt 4:0! Wielki Lewandowski i żałosny Mbappe I KWADRANS FUTBOLU #131
Rafał Makowski / 27 października 2024, 12:54
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Cracovia wygrywa z Motorem. Szaleństwo w Krakowie! (WIDEO)
Michał Szewczyk / 26 października 2024, 16:48
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Pogoń wygrywa z Puszczą. Nieomylni na własnym stadionie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 25 października 2024, 22:44
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Piast remisuje z Lechią. Szalony mecz w Gliwicach (WIDEO)
Michał Szewczyk / 25 października 2024, 20:06