Fornalik: Jesteśmy rozczarowani, ponieważ liczyliśmy na awans

Piast Gliwice odpadł w lipcu z eliminacji o Ligę Mistrzów, zaś wczoraj skompromitował się w rywalizacji z mistrzem Łotwy - Riga FC (1:2). - Jesteśmy rozczarowani tym wynikiem. Liczyliśmy na awans - mówi Waldemar Fornalik.

Jeszcze w pierwszym spotkaniu mistrz Polski mógł mieć nadzieje na awans do kolejnej rundy. Fatalne błędy indywidualne zawodników sprawiły, że Łotysze poczuli się pewniej na tle słabnącego z kolejnymi minutami Piasta. - Powinniśmy losy tej rywalizacji załatwić w Gliwicach. Ale pomimo strzelenia u siebie trzech goli - nie zrobiliśmy tego. Bardzo żałuję kardynalnych błędów, które popełniliśmy w pierwszym meczu. Spodziewaliśmy się, że spotkanie w Rydze będzie nerwowe i tak właśnie było - ocenił trener "Piastunek".

- Nie będę również ukrywał, że widać było po mojej drużynie niesamowite tempo rozgrywek, w które weszliśmy już 10 lipca. Od początku miesiąca rozegraliśmy siedem spotkań. Było widać, że zawodnicy odczuwają ich trudy. Pewnie inaczej by to wyglądało gdybyśmy rozegrali trzy mecze w siedem-osiem dni, a później mieli tydzień na przygotowania do kolejnego starcia - kontynuował Fornalik.

Przed ekipą Waldemara Fornalika rywalizacja z liderem PKO Ekstraklasy - Pogonią Szczecin, która z kompletem "oczek" będzie faworytem niedzielnego pojedynku. - Mamy mało czasu do kolejnego spotkania. Chcemy w nim zwyciężyć, bo każda wygrana pomaga. Mamy gorszy okres, ale będziemy pracować systematycznie, aby wszystko wróciło do normy. Druga sprawa to jednak potrzeba wzmocnień. Uważam, że musimy sprowadzić dwóch-trzech ofensywnych zawodników - zakończył były selekcjoner reprezentacji Polski.

źródło: piast-gliwice.eu / własne