Gorgon: Nie mamy się czego wstydzić, wręcz przeciwnie

Alexander Gorgon

Zdjęcie: pogonszczecin.pl

Alexander Gorgon jest wyróżniającą się postacią i najlepszym strzelcem Pogoni Szczecin w sezonie 2020/21 PKO Ekstraklasy. Ostatnio wyniki “Portowców” nieco się pogorszyły”, ale i tak nadal są wiceliderami w tabeli.

Zawodnik w rozmowie dla Goal.pl opowiadał między innymi o kulisach transferu do Pogoni.

Będąc młodszym miałem duże ambicje, więc po prostu nie zastanawiałem się nad grą w Ekstraklasie. Z wiekiem się one zmieniają, choć to chyba złe słowo. Po prostu patrzy się na siebie i swoje możliwości nieco bardziej realistycznie. Zanim trafiłem do Pogoni, byłem cztery lata w Rijece. Przyszedł nowy trener, który za bardzo na mnie nie stawiał, a ja się czułem na tyle mocny, że nie mogłem się pogodzić z ławką. Porozmawiałem z władzami klubu i wspólnie doszliśmy do gentlemen’s agreement, że jeśli będę miał możliwość zmiany zespołu, rozwiążemy kontrakt. To była sytuacja win-win. Oni mieli ze mnie już niewiele, ja też byłem niezadowolony, więc gdy otrzymałem telefon z Pogoni, było to dla mnie bardzo przyjemne. Zamiana Rijeki na Szczecin stała się optymalnym rozwiązaniem. Czułem, że będę miał zaufanie, że będę potrzebny i dostanę sporo minut na pokazanie się. Dodatkowym plusem było to, że to Polska, czyli kraj, z którego pochodzą moi rodzice. Tu są moje korzenie. Nie mogłem przejść obojętnie obok oferty gry w ojczyźnie moich najbliższych – tłumaczył.

Gorgon porównał też poziom Ekstraklasy do innych lig w których grał.

Z ręką na sercu – polska Ekstraklasa jest dla mnie najbardziej wymagającą ligą, w jakiej grałem. Szczególnie wydolnościowo. Czuć zupełnie inną intensywność, niż w Austrii i Chorwacji – stwierdził.

Cały wywiad dostępny w serwisie Goal.pl.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.