Robert Lewandowski, Maciej Rybus / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Nie w taki sposób reprezentacja Polski miała pokazać się w mundialu w Rosji. Po dwóch porażkach ekipa Adama Nawałki może spokojnie planować powrót do Polski.

– Nie ma się co oszukiwać – byliśmy słabsi. Widać było różnicę między nami a rywalami. Walczyliśmy, ale na dziś mamy taką jakość piłkarską, a nie inną. Nie mogliśmy na to nic poradzić. Bez jakości piłkarskiej sama walka nie wystarczy. Mam poczucie, że zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy – mówił jeszcze na murawie Robert Lewandowski.

– Na razie czuję rozgoryczenie, złość, niemoc. Z drugiej strony chcę powalczyć o dobry wynik w tym ostatnim meczu. Jeżeli zagramy z takim samym zaangażowaniem jak w niedzielę i poprawimy kilka elementów, to jesteśmy w stanie zdobyć honorowe punkt – dodał piłkarz Bayernu Monachium.

Przed biało-czerwonymi mecz o honor z reprezentacją Japonii, z którą zmierzymy się w czwartek o godzinie 16:00.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.