PKO Ekstraklasa: Wisła nie postawiła się Pogoni i łatwo przegrała w Szczecinie

Alexander Gorgon

Zdjęcie: pogonszczecin.pl

W meczu 24. kolejki PKO Ekstraklasy Pogoń Szczecin pewnie wygrała z Wisłą Płock 2:0. Gole dla gospodarzy strzelili Adrian Benedyczak i Michał Kucharczyk.


Obie drużyny zanotowały po porażce w poprzedniej kolejce. Pogoń znacznie przegrała z Legią 2:4 i praktycznie zaprzepaściła szanse na mistrzostwo. Podopieczni Radosława Sobolewskiego zagrali niezły mecz z Piastem, ale ostatecznie musieli uznać wyższość gliwiczan, przegrywając 0:1.

Pierwsi w tym meczu zaatakowali gospodarze w 12. minucie. Luis Mata dośrodkował w szesnastkę, głową uderzył Sebastian Kowalczyk. Pomocnik Portowców strzelił jednak w środek bramki i Krzysztof Kamiński nie miał problemów z interwencją. Kolejna sytuacja Pogoni zakończyła się już golem. Kacper Kozłowski świetnie podał górą w pole karne. Adrian Benedyczak uciekł obrońcy, wyskoczył do futbolówki i nie dał żadnych szans bramkarzowi Wisły. Podopieczni Kosty Runjaicia z minuty na minutę byli coraz lepszą drużyną i mogli podwyższyć wynik po upływie drugiego kwadransa. Benedikt Zech przeprowadził ładną indywidualną akcję, którą jednak zepsuł strzałem w środek bramki. Jednym z wyróżniających się piłkarzy w pierwszej połowie był Kozłowski. Reprezentant Polski do asysty mógł dołożyć gola w 44. minucie. Wtedy zdecydował się techniczne uderzenie sprzed pola karnego, lecz znacznie chybił. Do przerwy Portowcy byli zdecydowanie lepszą drużyną, świadczy o tym statystyka siedmiu strzałów, w tym czterech celnych. Goście oddali tylko jedno uderzenie, które było niecelne.

Druga połowa mogła rozpocząć się kapitalnie dla gości. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową strzelał Alan Uryga, ale tylko ostemplował poprzeczkę. Groźnie atakowała również Pogoń. Alexander Gorgon zabrał futbolówkę w środku pola, kopnął sprzed pola karnego jednak Kamiński świetnie wybronił. W 65. minucie nic już nie uchroniło gości przed stratą gola. Uryga nie trafił w piłkę, przejął ją Michał Kucharczyk, asekurujący Piotr Tomasik poślizgnął się, a pomocnik Portowców z zimną krwią wykończył okazję sam na sam. Po tej bramce tempo spotkania już trochę siadło. Nie ma co się dziwić, bo gospodarze byli już pewni wygranej, a Wisła straciła nadzieje na remis. Ostatecznie bramka Kucharczyka ustanowiła wynik tego meczu i dała gospodarzom pewne zwycięstwo, a także przybliżyła ich do wicemistrzostwa.

Między obiema drużynami było widać dziś przepaść. Wisła wyszła na mecz bez pomysłu, bez woli walki, można powiedzieć, że przegrała go już w szatni. Gospodarze wybitnie nie zagrali, ale na słabiutkich rywali wystarczyło.

10.04.2021, 24. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion Miejski im. Floriana Krygiera

Pogoń Szczecin – Wisła Płock 2:0 (1:0)

Adrian Benedyczak 16′, Michał Kucharczyk 65′

Pogoń: Dante Stipica – Jakub Bartkowski, Benedikt Zech, Kostas Triantafyllopoulos, Luis Mata – Damian Dąbrowski, Michał Kucharczyk (Rafał Kurzawa 77′), Alexander Gorgon (Tomas Podstawski 67′), Kacper Kozłowski (Kacper Smoliński 58′), Sebastian Kowalczyk (Adam Frączczak 77′) – Adrian Benedyczak (Luka Zahovič 46′)

Wisła: Krzysztof Kamiński – Piotr Tomasik, Damian Michalski, Alan Uryga, Ángel García – Dušan Lagator (Cillian Sheridan 64′), Filip Lesniak, Mateusz Szwoch, Hubert Adamczyk (Patryk Tuszyński 64′), Torgil Gjertsen (Damian Rasak 56′) – Mateusz Lewandowski (Piotr Pyrdoł 64′)

Żółte kartki: Adam Frączczak

Sędzia: Łukasz Kuźma

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x