Mariusz Rumak: Jestem dumny ze swojego zespołu
Mariusz Rumak na łamach “Głosu Wielkopolski” opowiadał o ostatnich trzech meczach reprezentacji U-19, której jest selekcjonerem. Drużyna przegrała z Finlandią, wygrała z Maltą i zremisowała z Ukrainą. Było to za mało, aby przejść do kolejnej rundy gry o mistrzostwa Europy.
– Zespół nie istniał przez pandemię przez 20 miesięcy i trzeba było go w tydzień poskładać, żeby zagrać ten turniej – rozpoczął.
– Jeśli chodzi o awans dalej, to wszystko odbyło się niestety w pierwszej połowie meczu z Finlandią. Widać było, że nasz zespół z meczu na mecz i treningu na trening wygląda lepiej. Tak po ludzku, żal mi tych chłopaków, bo dzisiaj skończył się dla nich pewien etap – bycia w kadrze do lat 19 – dodał.
– We wtorek moi piłkarze pokazali dużo i jestem dumny, że mogłem prowadzić ten zespół – kontynuował.
– Nasz zespół przygotowując się do tego turnieju rozegrał dwa mecze towarzyskie. Jestem przekonany, że Ukraina i Finlandia zagrała ich kilkanaście. To jest zupełnie inne etap naszego zespołu, w porównaniu do tych ekip, z którymi przyszło nam rywalizować. Wcale nie mamy gorszych piłkarzy niż te wymienione nacje. Natomiast zabrakło nam czasu i to było widać – zakończył.