La Liga: Hattrick Isaka, zaskakująca wygrana Huesci oraz remis na San Mames – podsumowanie niedzielnych spotkań

Alexander Isak

twitter: RealSociedad

W ramach 24 kolejki La Ligi rozegrano dziś cztery mecze. Na Camp Nou fatalny błąd Lengleta odebrał komplet punktów Barcelonie. Alexander Isak podtrzymuje swoją świetną formę i daje popis przeciwko Deportivo Alaves. Huesca sensacyjnie odprawia Granadę bez punktów, a na San Mames Athletic zremisował z Villarrealem.

FC Barcelona 1 – 1 Cadzi CF

Mecz ten był ten ciężki dla oka. Sympatycy Blaugrany z pewnością nie byli zadowoleni,bowiem po raz kolejny nie zdołali pokonać beniaminka. Jednak więcej o tym spotkaniu przeczytacie tutaj.

Real Sociedad 4 – 0 Deportivo Alaves

Piłkarze z San Sebastian ulegli ostatnio Manchesterowi United (4:0) w Lidze Europy, jedna mimo tego ich forma w lidze nie uległa zmianie. Na Estadio Anoeta przyjechała drużyna prowadzona przez Abelardo. Gospodarze nie zostawili złudzeń słabszemu rywalowi. W pierwszej połowie częściej przy piłce byli gospodarze, ale obie drużyny atakowały podobną ilość razy. Mimo to w pierwszej części spotkania zobaczyliśmy tylko jedną bramkę – w 41. minucie Isak pokonał Pacheco. W drugiej połowie gospodarze byli bezlitośni i wykorzystali zdecydowanie więcej okazji. Już w 49. minucie wynik po raz kolejny podwyższył 21-letni Szwed, a w 62. minucie skompletował hattricka. Los gości przypieczętował w 73. minucie Portu, który po świetnym podaniu Silvy pokonał bramkarza gości. Deportivo Alaves próbowało swoich sił, jednak nic dobrego z tego nie wyszło. Goście po raz drugi z rzędu przegrali mecz różnicą czterech bramek.

SD Huesca  3 – 2 Granada CF

Przed tym spotkaniem gospodarze mieli tylko 2 zwycięstwa na swoim punkcie i zaledwie 16 punktów na 69 możliwych. Raczej przez większość byli skazywani na porażkę. Zgodnie z oczekiwaniami goście pierwsi wyszli na prowadzenie. Już w 8. minucie Quina otworzył wynik tego spotkania. Kilka minut później uśmiech z twarzy gości nagle zniknął, bowiem po analizie VARu został przyznany rzut karny na korzyść gospodarzy. Do piłki podszedł Rafa Mir, jednak nie udało mu się wykorzystać jedenastki – piłka po jego strzale trafiła w słupek. Jednak najlepsze emocje dopiero nadchodziły. Piłkarze Huesci zadali dwa szybkie ciosy odpowiednio w 31. oraz 39. minucie. Najpierw do wyrównania doprowadził Escriche, a chwilę później wynik na 2:1 podwyższył Pulido. Chwilę przed ostatnim gwizdkiem w pierwszej połowie, piłkę do własnej siatki niefortunnie trafił Foulquier, który w przerwie został zmieniony. Mimo tego, że na boisku dominowała ostatnia drużyna w tabeli, to piłkarze Diego Martineza nie chcieli dać za wygraną. W 59. minucie bramkę kontaktową zdobył Soro, niestety była to ostatnia bramka w tym spotkaniu. Warto dodać jeszcze, że Granada kończyła ten mecz w dziesięciu – w doliczonym czasie gry czerwoną kartkę obejrzał Sanchez.

Athletic Club 1 – 1 Villarreal CF

Na San Mames piłkarze prowadzeni przez Marcelino mierzyli się z drużyną Villarrealu. Pierwsza połowa w prawdzie nie przyniosła nam zbyt wielu groźnych akcji, ale i tak mieliśmy okazję zobaczyć kilka bramek. Pierwsza z nich padła w 16. minucie. Odbitą piłkę przejął Moreno, który bez chwili zastanowienia oddał mocny strzał zza pola karnego, którego nie zdołał obronić Unai Simon. Gospodarze częściej atakowali i w ostatnich minutach pierwszej połowy przyniosło to efekty. Berenguer odebrał piłkę w polu karnym i wyrównał wynik tego spotkania. Niestety w drugiej połowie nie padło więcej goli, chociaż były ku temu okazje. Najlepszą miał Williams, który z niewielkiej odległości, po strzale głową trafił w bramkarza. Mecz zakończył się skromnym remisem, ale to gospodarze mogą mieć pretensje do siebie, że nie udało się wyciągnąć więcej z tego meczu. Jeśli chodzi o gości, to ci na zwycięstwo w lidze czekają już od stycznia – wygrana z Celtą na wyjeździe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.