Kamil Wojtkowski spowodował wypadek i uciekał przed policją
Gracz Jagiellonii Białystok w niedzielę rozbił auto i zbiegł z miejsca zdarzenia. Kolejnego dnia na komisariacie sam przyznał się do winy.
Pomocnik Jagi wczoraj nie zatrzymał się do kontroli pojazdu i zaczął uciekać przed służbami prawa. W efekcie piłkarz, starając się zgubić funkcjonariuszy, doprowadził do stłuczki, porzucił swój samochód i uciekł.
Wojtkowski może być w wielkich tarapatach. Za samo niezatrzymanie się do kontroli grozi do kilku lat więzienia. Do tego, jak informuje Onet, zawodnik mógł być pod wpływem środków odurzających.
23-latek zgłosił się dzisiaj na komisariat, gdzie przesłuchują go policjanci.
Źródło: sport.onet.pl