Jacek Krzynówek podsumował występ kadry: Fernando Santos i zawodnicy mają kawał pracy do wykonania

Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Jacek Krzynówek w krytycznych słowach dla “TVP Sport” ocenił występ reprezentacji Polski w eliminacjach do przyszłorocznych Mistrzostw Europy, które odbędą się w Niemczech.

Biało-Czerwoni podnieśli się po klęsce (1:3) z Czechami i zdobyli swój pierwszy komplet punktów w skromnym zwycięstwie (1:0) z Albanią. Jacek Krzynówek nie popada w nadmierny zachwyt. Były reprezentant Polski w rozmowie z “TVP Sport” ostrzega, że Fernando Santosa i jego piłkarzy czeka jeszcze dużo pracy:

Wiemy, że jest bardzo dużo do poprawy. Przed Fernando Santosem kawał pracy do wykonania. To samo można powiedzieć o naszych piłkarzach, a mam na myśli przede wszystkim to, że przez najbliższe miesiące muszą wywalczyć miejsce składach drużyn klubowych. Niestety, ale widać, że wielu z nich nie gra. Porównując ostatnie występy z grudniowym mundialem, to w grze reprezentacji nie zmieniło się zbyt wiele. Widać, że wciąż mamy poważny problem ze stylem gry – przyznał i dodał:

Występy w reprezentacji nie mają służyć zdobywaniu minut. Tutaj piłkarze powinni przyjeżdżać w rytmie, gotowi do gry. Było to widać w meczu z Czechami. Można było odnieść wrażenie, jakby niektórym nie zależało. Czesi wyszli na boisko z kompletnie innym nastawieniem, trawa wręcz się paliła. Mam nadzieję, że to nie powtórzy się w przyszłości – dodał pełen nadziei Jacek Krzynówek.

Reprezentacja Polski w meczu z Czechami oraz Albanią miała problemy ze stwarzaniem sobie sytuacji bramkowych w ataku. Do tego zmartwienia odniósł się Krzynówek:

To nie wygląda najlepiej już od dłuższego czasu. Dla mnie, do zaakceptowania byłaby porażka z Czechami nawet 1:4, ale w momencie, gdy stwarzamy kilka świetnych sytuacji, trafiamy w słupek, poprzeczkę, dobrze spisuje się ich bramkarz. Tak jednak nie jest, stwarzanie okazji przychodzi nam z wielkim trudem. Zaczynają się narzekania na Roberta Lewandowskiego, ale niestety znowu widać, że jeśli on sam czegoś sobie nie stworzy, to koledzy mu tego nie wykreują. Jedyną stuprocentową sytuację w starciu z Albanią wypracował sobie on sam. To on cierpi najbardziej na tym wszystkim. Musi mieć podania – zakończył były reprezentant Polski.

Po dwóch kolejkach reprezentacja Polski plasuje się na drugim miejscu z trzema punktami. Liderem pozostają Czesi z czteroma punktami na koncie.

 

Źródło: TVP Sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x