Czystki w Zagłębiu Lubin
Na łamach swojej oficjalnej strony Zagłębie Lubin poinformowało dzisiaj o rozwiązaniu kontraktów z Olafem Nowakiem i Mátyásem Tajtim.
Olaf Nowak ostatecznie nie był w stanie wywalczyć sobie miejsca w pierwszym składzie Zagłębia. Po przejściu z trzecioligowych rezerw napastnik nie mógł liczyć na występy, przez co w rundzie wiosennej sezonu 2018/19 został wypożyczony do Zagłębia Sosnowiec, w barwach którego zagrał w 14 spotkaniach Ekstraklasy i strzelił cztery bramki. Po tych udanych występach można było spodziewać się, że Nowak przebije się do pierwszego zespołu Zagłębia. Tak się nie stało i przyszła pora na kolejne wypożyczenie. Tym razem Nowak przeszedł do Wisły Płock, dla której w rundzie jesiennej tego sezonu zagrał w dziesięciu spotkaniach. W styczniu jego macierzysty klub zdecydował się skrócić wypożyczenie, przez co Nowak ponownie wrócił na Dolny Śląsk. No i po raz kolejny spisał się zdecydowanie poniżej oczekiwań. 22-latek otrzymał od Martina Ševeli zaledwie osiem minut gry w PKO Ekstraklasie. Więcej szansy Nowak już nie otrzyma, klub rozwiązał z nim kontrakt za porozumieniem stron.
‼️ Zagłębie Lubin S.A. rozwiązało za porozumieniem stron kontrakt z Olafem Nowakiem.@oloo_98, dziękujemy za reprezentowanie naszego Klubu i życzymy powodzenia w dalszej karierze!
? https://t.co/XlOZLlVnlp pic.twitter.com/Q0Y9mubdt6
— zaglebielubin (@ZaglebieLubin) June 29, 2020
Transferowi Mátyása Tajtiego towarzyszyły wysokie oczekiwania. Do Lubina trafił zawodnik regularnie występujący w młodzieżowej reprezentacji Węgier, który piłkarskiego rzemiosła uczył się m.in. w drużynie juniorów Barcelony oraz w rezerwach Málagi. Po raz kolejny potwierdziło się, że sprowadzenie do Polski zawodnika ze słynnym klubem w CV nie jest gwarantem sukcesu. Po hiszpańskiej przygodzie Tajti solidnie prezentował się w rodzimym Diósgyőri VTK, a latem ubiegłego roku trafił do Zagłębia. Jego statystyki w klubie z Dolnego Śląska są jednak bardzo mierne. Trzy mecze w Ekstraklasie (z czego tylko jeden w wyjściowym składzie) oraz dwa spotkania rozegrane w trzecioligowych rezerwach nie mogą zrobić na nikim dobrego wrażenia. Tajti w pamięci kibiców Zagłębia zapiszę się jako kolejny zły, zagraniczny transfer.
‼️ Zagłębie Lubin S.A. rozwiązało za porozumieniem stron kontrakt z Mátyásem Tajtim.
Mátyás dziękujemy za reprezentowanie naszego klubu oraz życzymy powodzenia w dalszej karierze!?? https://t.co/qibbCEzSIa pic.twitter.com/rSz8eZH9io
— zaglebielubin (@ZaglebieLubin) June 29, 2020