Bundesliga: Werder lepszy w starciu rewelacji początku sezonu

werder.de

W meczu rozpoczynającym 5. kolejkę niemieckiej Bundesligi w starciu dwóch rewelacji początku sezonu lepsi okazali się piłkarze Werderu Brema. Bremeńczycy pokonali na swoim boisku 3:1 Herthę Berlin i przesunęli się na pozycję wicelidera.

Zarówno Werder, jak i Hertha, od początku sezonu spisują się bardzo dobrze. Przed tym meczem Berlińczycy mieli dwa punkty więcej od Werderu, lecz od pierwszych minut meczu ta subtelna różnica nie była zauważalna. Mało tego, pierwsze pół godziny meczu to absolutna dominacja gospodarzy. Bremeńczykom zdecydowanie życie ułatwiali piłkarze Herthy, którzy w defensywie byli wyjątkowo niefrasobliwi. Jako pierwszy piłkę do bramki skierował w 11. minucie meczu Martin Harnik. Austriakowi tą bramkę w zasadzie ofiarował Fabian Lustenberger. Po ataku gospodarzy i wybiciu piłki z linii bramkowej przez Lustenbergera wydawało się, że sytuacja jest opanowana i futbolówkę spokojnie chwyci Rune Jarstein. Szwajcarski defensywny pomocnik Herthy wybił jednak piłkę z rąk swojemu bramkarzowi, a wykorzystał to właśnie Harnik, który sprytnym uderzeniem skierował piłkę do bramki.

W jeszcze lepszym stylu Harnik piłkę do bramki skierował siedem minut później, kiedy to huknął z woleja i nie dał szans Jarsteinowi. Sędzia bramki jednak nie uznał, ze względu na ewidentnego spalonego. Mimo to, napiętnować należy wyjątkowo złe zachowanie Vedada Ibiševicia, który w pozornie prostej sytuacji minął się z piłką, a uratowała go tylko interwencja sędziego. Ibišević nie najlepiej zachował się w 41. minucie meczu, marnując dogodną okazję, mając przed sobą tylko pustą bramkę i leżącego po starciu z Bośniakiem bramkarza Werderu Jiříego Pavlenki. Jeszcze przed przerwą piłkarze Werderu ponownie strzelili bramkę. Dośrodkowanie Nuri Şahina świetnie wykorzystał Miloš Veljković, który wyszedł najwyżej w powietrze i bardzo mocną główką pokonał Jarsteina.

Jarstein, będący mimo wszystko, filarem Herthy na drugą połowę meczu nie wyszedł. Powód? Silnie stłuczone udo, przez co zmienił go Thomas Kraft. Na piłkarzy ze stolicy nie podziałało to deprymująco. Osiem minut po wznowieniu gry Hertha złapała kontakt. Podanie Ibiševicia wykorzystał Javairô Dilrosun. Holender uderzył bardzo mocno z ostrego, wręcz zerowego kąta, pokonując źle ustawionego Pavlenkę. Ta bramka zdecydowanie obciąża konto czeskiego bramkarza, który dał sobie strzelić bramkę przy swoim bliższym słupku.

Ostatnie słowo tego dnia należało jednak do gospodarzy. W 65. minucie prowadzący to spotkanie Guido Winkmann po faulu Marvina Plattenhardta na Theodorze Gebre Selassie wskazał na jedenasty metr. Stały fragment gry wykorzystał Max Kruse, pieczętując zdecydowanie zasłużone zwycięstwo dla Werderu Brema. Tym samym podopieczni Floriana Kohfeldta wyprzedzili w tabeli Herthę i awansowali na pozycję wicelidera. 78 minut w barwach Herthy zagrał były piłkarz Legii Warszawa. Słowak, który po pierwszych 4. kolejkach Bundesligi był liderem klasyfikacji strzelców i jednym z największym objawień początku sezonu, na Weserstadion zawiódł. Tak jak cały zespół z Berlina.


25 września 2018, 5. kolejka niemieckiej Bundesligi, Brema (Weserstadion)

Werder Brema – Hertha BSC Berlin 3:1 (2:0)

Martin Harnik 11, Miloš Veljković 45, Max Kruse 66 (karny) – Javairô Dilrosun 53

Werder: Jiří Pavlenka  – Theodor Gebre Selassie, Miloš Veljković, Niklas Moisander, Ludwig Augustinsson – Maximilian Eggestein, Nuri Şahin (Philipp Bargfrede 61′), Davy Klaasen – Yūya Ōsako, Martin Harnik (Florian Kainz 74′), Max Kruse (Johannes Eggestein 89′).

Hertha: Rune Jarstein (Thomas Kraft 46′) – Valentino Lazaro, Niklas Stark, Karim Rekik, Marvin Plattenhardt – Pálko Dárdai (Davie Selke 64′), Fabian Lustenberger, Arne Maier, Ondrej Duda (Salomon Kalou 78′), Javairô Dilrosun – Vedad Ibišević.

Żółte kartki: Sahin – Lazaro, Dilrosun, Rekik.

Sędzia: Guido Winkmann.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x