Żuraw: Zasłużyliśmy na punkty w Lubinie

Dariusz Żuraw

Lech Poznań - Jagiellonia Białystok, 19.07.2020 / fot. Mikołaj Barbanell

Piłkarze Lecha Poznań doznali bolesnej porażki na inaugurację PKO Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin (1:2). “Kolejorz” pomimo prowadzenia oddał inicjatywę gospodarzom.

Drużyna z Wielkopolski prowadziła do 82. minuty po golu Mikaela Ishaka, lecz ostatnie minuty były koszmarne i komplet punktów pozostał w Lubinie. – Przed tym meczem wielu dziennikarzy przypominało mi, że dawno w Lubinie nie wygraliśmy i zespół gospodarzy nam nie leży. Niestety to się dzisiaj potwierdziło. Pomimo tego że długimi momentami mieliśmy przewagę, prowadziliśmy grę, mieliśmy swoje sytuacje – podkreślił Dariusz Żuraw.

Siłą “Miedziowych” okazały się stałe fragmenty gry, po których padły obie bramki. – Niestety nie potrafiliśmy strzelić drugiego gola, który zamknąłby spotkanie. Jeden stały fragment gry sprawił, że rywale uwierzyli, że coś mogą zrobić. Potem drugi stały fragment i wracamy do Poznania bez punktów. Szkoda, bo zasłużyliśmy na nie. Jednak wygrywa zespół, który zdobywa jedną bramkę więcej, a dzisiaj to było Zagłębie. Wracamy do domu, musimy się szybko zregenerować i przygotować na dwa kolejne mecze – stwierdził z lekkim smutkiem opiekun.

– Biegaliśmy bez piłki. Nie było w pierwszej połowie jakości z naszej strony. Brakowało kontaktu z przeciwnikiem i agresji z naszej strony. Dlatego piłkę przy nodze mieli piłkarze Lecha. Po naszej stronie były tylko dwie okazje Mraza. Nie może być w kolejnych meczach tak, żebyśmy w ostatnich sekundach pierwszej połowy oddawali przeciwnikowi czas i miejsce, żeby zdobył bramkę – zaczął Martin Sevela.

– W drugiej połowie drużyna pokazała pewność i uwierzyła w siebie. W ostatnich 20 minutach chłopacy pokazali charakter. To są rzeczy, które musimy mieć w każdym kolejny meczu. To są podstawy. Jakość jest zespole, a gdy dodamy do tego energie, emocje, zdrowie i agresywność to przeciwnikom będzie trudno grać przeciwko nam – zakończył.

źródło: lechpoznan.pl / zaglebie.com / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.