Vuković: Potrzebujemy spotkań, by złapać odpowiedni rytm i formę

Aleksandar Vuković / fot. Mikołaj Barbanell (PIłkarski Świat)

Nie będzie dużo rotacji. mieliśmy dużo czasu, by odpocząć i mamy wystarczająco czasu do kolejnego meczu – powiedział Aleksandar Vuković przed dzisiejszym starciem z Rakowem Częstochowa (godz. 20:00).

Na stadionie w Bełchatowie, gdzie na co dzień swoje mecze rozgrywa ekipa spod Jasnej Góry z pewnością nie zobaczymy Pawła Wszołka (chwilowa niedyspozycja), Josipa Juranovicia (kwarantanna) oraz Rafaela Lopesa (lekki uraz). Uznałem, że sezon na dobre zaczyna się wtedy, kiedy zaczyna się nasza Ekstraklasa. Bardzo się cieszymy. To najważniejsze rozgrywki pod kątem emocjonalnym. To nas ekscytuje – mówi szkoleniowiec.

– Zagramy w składzie najmocniejszym na daną chwilę. Ze względu na stan zdrowotny zawodników postaramy się wyjść na boisko składem bliskim najmniejszego możliwego. Nie będzie dużo rotacji. mieliśmy dużo czasu, by odpocząć i mamy wystarczająco czasu do kolejnego meczu. Wchodzimy w sezon i potrzebujemy teraz spotkań i minut na boisku, by złapać odpowiedni rytm i formę – dodaje.

Sytuacja Michała Karbownika to plotki – podkreśla trener legionistów.

W kadrze meczowej po raz pierwszy znajdzie się Bartosz Kapustka. – Dyspozycję Bartka oceniam bardzo pozytywnie, biorąc pod uwagę przerwę, jaką miał od grania w ostatnim czasie. Nie potrzebuje tak wiele czasu, by być do naszej dyspozycji. Już jest na dobrym poziomie, a przed nami kwestia wprowadzania go do systemu i naszego stylu gry – przyznał.

W tym tygodniu pojawiły się wieści, jakoby Michał Karbownik jeszcze tego lata miał przenieść się do SSC Napoli. – Nic dodać, nic ująć. Sytuacja Michała Karbownika to plotki – uważa Vuković. – Na pewno cieszy, że Jose Kante wrócił i był bardzo przydatny w ostatnim meczu. Mimo dużych chęci muszę z nim postępować bardzo uważnie, by nie doprowadzić do kolejnej straty Jose. Bardzo bym chciał, aby grał od pierwszej do ostatniej minuty, ale będzie trzeba na to jeszcze zaczekać, bo przerwa i krótki okres treningu wymaga stopniowego wprowadzenia do meczowego wysiłku. Jest coraz bliżej, ale nie przewiduję dziewięćdziesięciu minut w meczu z Rakowem – zakończył.

źródło: legia.com / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x