Wisła Kraków podejmuje lidera. “Po ostatnich trzech porażkach nie popadamy w panikę”

wisla.krakow.pl

Jerzy Brzęczek stwierdził przed Ruchem Chorzów, że przebudowa kadry i młodzi zawodnicy sprawiają, iż nie każdy mecz będzie w ich wykonaniu na najwyższym poziomie.

Jeszcze do niedawna Biała Gwiazda patrzyła z góry na resztę stawki w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi. Cztery przegrane w pięciu meczach pokazały słabości i zepchnęła ich na siódme miejsce. Teraz na czele jest chorzowski Ruch, który w piątek przyjeżdża na Reymonta.

– Nie jest to dla nas łatwy moment, ale tak, jak po siedmiu spotkaniach byliśmy liderem nie popadaliśmy euforię, tak po ostatnich trzech porażkach, które są dla nas bardzo bolesne, nie popadamy w panikę. Mamy jednak świadomość tego, że w każdej z tych potyczek jako pierwsi wychodziliśmy na prowadzenie, a mimo to przegrywaliśmy. Przeprowadziliśmy wiele analiz i dużo rozmawialiśmy, dlatego mam nadzieję, że przyniesie to pozytywny skutek – powiedział trener wiślaków.

– Każdy zdaje sobie sprawę z tego, że po spadku rozczarowanie nadal jest mocno odczuwalne i wszyscy oczekują szybkiego powrotu do Ekstraklasy. Musimy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że w ostatnim czasie mocno przebudowaliśmy kadrę, mamy wielu młodych zawodników i nie każdy mecz będzie w naszym wykonaniu na najwyższym poziomie – dodał.

– Nie ma mowy o bagatelizowaniu zaistniałej sytuacji. Jeżeli przegrywasz, to oczywiste, że w którymś momencie zostały popełnione jakieś błędy i po ostatnich wynikach zastanawialiśmy się, co mogło być przyczyną tego, że nie potrafiliśmy zakończyć zdobyczą punktową spotkań, w których jako pierwsi wychodziliśmy na prowadzenie. Porównywaliśmy je do pierwszych meczów i nie trudno zauważyć, że obecnie zbyt łatwo tracimy bramki – podkreślił.

źródło: wisla.krakow.pl / 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x