Waldemar Fornalik: Na pewno jesteśmy zadowoleni z awansu

Fornalik

Waldemar Fornalik / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Na pewno jesteśmy zadowoleni z awansu. Nie był to łatwy mecz dla obydwu zespołów. Warunki były bardzo ciężkie. Mam na myśli stan boiska. Ważna była ta pierwsza bramka. Dzięki niej mogliśmy realizować swój plan w dalszej części meczu – podkreślił szkoleniowiec Piasta Gliwice, Waldemar Fornalik

W środowe popołudnie Piast Gliwice pokonał na wyjeździe Pogoń Szczecin (1:2) i awansował do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. Bramki dla zespołu przyjezdnych strzelili Michał Chrapek i 20-letni Mateusz Winciersz, który w pomeczowym wywiadzie nie potrafił ukryć radości ze zdobytego gola – pierwszego w barwach Piasta Gliwice.

Trudno jest powiedzieć cokolwiek tak na świeżo, ale czuję się bardzo dobrze, jestem mega zadowolony. Jest to spełnienie kolejnego z marzeń i cieszę się, że mogłem dołożyć cegiełkę do tego zwycięstwa i na pewno nie chciałbym na tym poprzestać. Cieszymy się z wygranej oraz z tego, że udało się awansować. Szkoda tylko tej straconej bramki w końcówce, ale najważniejsza jest wygrana i to, że idziemy dalej. Nie grało się łatwo, murawa była bardzo ciężka. Warunki nie pozwalały na to, żeby móc konstruować składne dokładne akcje, a mimo to kilkukrotnie nam się to udało. Musimy teraz zadbać o dobry odpoczynek i przede wszystkim chłodna głowa i odpowiednie nastawienie będą teraz istotne, by przed sobotnim meczem być gotowym – przyznał utalentowany napastnik, sprowadzony w styczniu z trzecioligowego Ruchu Chorzów.

Z postawy zawodników Piasta Gliwice zadowolony był także trener zespołu Waldemar Fornalik – Na pewno jesteśmy zadowoleni z awansu. Nie był to łatwy mecz dla obydwu zespołów. Warunki były bardzo ciężkie. Mam na myśli stan boiska. Ważna była ta pierwsza bramka. Dzięki niej mogliśmy realizować swój plan w dalszej części meczu. W drugiej połowie mieliśmy już wcześniej okazje do zdobycia bramki – Michał Chrapek, Michał Żyro, Arek Pyrka. Oczywiście ktoś powie, że zdobyliśmy bramkę po błędzie, ale wcześniej mogliśmy już podwyższyć wynik i zamknąć mecz. Bramka Pogoni mogła doprowadzić do dogrywki. Nie byłoby to korzystne dla obu zespołów. Inaczej organizmy reagują na normalnych boiskach, a inaczej na takich trudnych. Jesteśmy zadowoleni z awansu i możemy przygotowywać się do kolejnego meczu z Pogonią – przyznał trener na pomeczowej konferencji prasowej.

Źródło: piast-gliwice.eu, własne 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x