Skorża: Graliśmy bardzo nerwowo

Skorża

Zdjęcie: YouTube/Lech Poznań

Lech Poznań zaliczył falstart nowego sezonu PKO Ekstraklasy. W piątek “Kolejorz” tylko zremisował bezbramkowo z beniaminkiem – Radomiakiem Radom.

Przebieg meczu skomentował szkoleniowiec Lecha – Maciej Skorża.

– Muszę przyznać, że spodziewaliśmy się dobrze zorganizowanego przeciwnika. Widzieliśmy sparingi Radomiaka z Lechią oraz Jagiellonią i dziś potwierdzili, że mają na całkiem niezłym poziomie organizację gry. To, co my mieliśmy zrobić, nie do końca nam się udało. Przede wszystkim graliśmy bardzo nerwowo, a początek nie wyszedł tak, jak chcieliśmy, nie do końca nasz pressing dobrze funkcjonował. Później w miarę upływu czasu zaczęliśmy przejmować inicjatywę, graliśmy pewniej, z determinacją, dużo piłek odebraliśmy pod polem karnym rywala, stwarzaliśmy sytuacje – powiedział.

Trener “Kolejorza” zauważa jednak, że jego zespół miał okazje na strzelenie gola.

– Dwie bramki po spalonych i niestety bardzo ładny strzał Mikaela w poprzeczkę, gdzie niewiele zabrakło. Moim zdaniem graliśmy za mało dojrzale, chcieliśmy rozwiązywać sytuacje nie do końca tak, jak wcześniej zakładaliśmy. Przez to druga połowa była dla nas trudniejsza, bo Radomiak cofnął się zupełnie, nie zmusiliśmy ich do wystarczająco dużego biegania w pierwszej połowie i po zmianie stron było więcej gry blisko pola karnego gości, a swoich sytuacji nie do końca byliśmy w stanie rozwiązać tak, jak byśmy chcieli. Było za mało ruchu za linię obrony, po wprowadzeniu Artura Sobiecha mieliśmy grać więcej piłek w pole karne do naszych napastników, co też nie do końca nam się udało – ocenił.

Dzisiaj tracimy dwa ważne punkty, pierwszy mecz pokazał nam kierunek do dalszej pracy. Czas będzie pracował na nasza korzyść, wielu zawodników – przez kontuzję lub inne rzeczy – nie przepracowało do końca okresu przygotowawczego i wciąż nie są w optymalnej dyspozycji. Jestem przekonany, że jeśli chodzi o tych piłkarzy, będzie lepiej. Radomiakowi gratuluję dzielnej postawy i dobrej organizacji gry, w pierwszej połowie mieli swoje sytuacje. Pierwszy mecz z beniaminkiem, to zawsze nie do końca wiadomo, czego się spodziewać. Nie do końca zrealizowaliśmy pomysł na ten mecz i tego na pewno żałuję – podsumował Skorża.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.