Serie A: Inter przytłacza Brescię. Uraz Walukiewicza

inter.it

W środowy wieczór Serie A przygotowała dla kibiców całe menu piłkarskich doznań. Jako przystawki o godzinie 19:30 na murawie pojawili się piłkarze Interu i Brescii oraz Bologni i Cagliari. Fantastycznie w pierwszym z wymienionych meczów zaprezentował się Alexis Sanchez. Kolejny mecz w barwach klubu z Sardynii zagrał Sebastian Walukiewicz, ale opuścił on przedwcześnie boisko.

W pierwszym meczu Inter nie zamierzał czekać na rozwój wypadków. Piłkarze Antonio Conte przyparli Brescię do własnej bramki i dość pewnie kroczyli w kierunku zwycięstwa. Błyskawicznie na listę strzelców wpisał się Ashley Young, który w 5. minucie wykorzystał dogranie Alexisa Sancheza z prawego skrzydła i pięknym strzałem z woleja otworzył wynik meczu. Kwadrans później było już 2:0. Tym razem to Victor Moses był motorem napędowym akcji. Po rajdzie Nigeryjczyka w polu karnym faulował go jeden z obrońców, a jedenastkę pewnie wykorzystał Sanchez.

Chilijczyk imponował formą i luzem w grze, tak jakby nie miał wcześniej żadnych problemów. Również Moses był dziś zawodnikiem niemalże perfekcyjnym. Piętka przed własnym polem karnym, rajdy, pewne wejścia w obronie – on dawał to wszystko. Tuż przed przerwą ponownie świetną akcją popisał się gracz z Manchesterem United w CV. Young otrzymał podanie na lewej stronie pola karnego, posłał zawieszone dośrodkowanie, które bezlitośnie wykończył D’Ambrosio. Fani United, którzy oglądali mecz musieli poczuć delikatne ukłucie. Kibice Brescii natomiast nie mieli złudzeń. Ich podopieczni ani razu nie strzelili celnie na bramkę rywali.

Po przerwie koncert Interu trwał dalej, a dyrygował nim Sanchez. Chilijczyk kilka minut po wznowieniu gry wykorzystał rzut wolny, dograł do Gagliardiniego, który głową zdobył czwartą w tym meczu bramkę. Nieco później poprzeczkę obił Candreva, a Inter umyślnie nieco zwolnił, żeby niepotrzebnie nie tracić siły w wygranym meczu. W końcówce i tak wrzucili wyższy bieg i dobili kolejne dwie bramki. Najpierw Eriksen z kilku metrów dobił strzał Lukaku, a chwilę później dołożył asystę. Po jego dograniu precyzyjnym strzałem po ziemi Joronena pokonał Candreva.

1.07.2020r. 29. kolejka Serie A, Mediolan

Inter – Brescia 6:0 (3:0)

Young 5′, Sanchez 20′ (k), D,Ambrosio 45′, Gagliardini 52′, Eriksen 83′, Candreva 88′

Inter: Handanović – Batoni, De Vrij (Ranocchia 46′), D’Ambrosio – Young, Barella (Agoume 59′), Borja Valero, Gagliardini (Eriksen 68′), Moses (Candreva 67′)- Martinez (Lukaku 68′), Sanchez

Brescia: Joronen – Semprini, Mateju, Papetti, Sabelli (Mangravitti 59′) – Dessena (Ghezzi 82′), Tonali, Skrabb (Bjarnoson 46′)  – Zmrhal (Spalek 59′) – Donnarumma (Torregrossa 46′), Aye

Walukiewicz na remis

W Bolonii również to gospodarze lepiej zorganizowali grę i starali się zdominować “Wyspiarzy”. Długo jednak przewaga nie mogła przełożyć się na bramki. Blisko gola był Rodrigo Palacio, który sprytnym strzałem z pola karnego próbował pokonać Alessio Cragno, ale ten był na posterunku. Tuż przed przerwą bramkarz Cagliari nie dał jednak rady. Musa Barrow przedarł się dość szczęśliwie przez defensywę gości i w sytuacji sam na sam huknął nie do obrony.

Okolice przerwy między połowami to jednak czas znacznego rozprężenia, które dało o sobie znać. Tuż po wznowieniu gry Nainggolan cudownym zwodem minął obrońcę i dograł Simeone do pustej bramki. To nie podcięło jednak skrzydeł gospodarzom, którzy wciąż przeważali. Ponownie jednak mieli problem z przekuciem tejże przewagi na gole. Polskich fanów nie ucieszy pewnie wieść o tym, że Walukiewicz musiał opuścić bosko z grymasem bólu na twarzy. Braki w obronie nie dały się we znaki Cagliari i dowieźli oni remis do końca.

1.07.2020r. 29. kolejka Serie A, Bolonia

Bologna – Cagliari 1:1 (1:0)

Barrow 45+3 – Simeone 46′

Bologna: Skorupski – Dijks (Krejci 71′), Bani, Danilo, Tomiyasu – Soriano, Medel (Svanberg 90′), Schouten (Dominguez 70′) – Barrow, Palacio (Sansone 71′), Orsolini

Cagliari: Cragno – Carboni, Ceppitelli (Lykogiannis 24′), Walukiewicz (Pisacane 65′)- Pellegrini (Ionita 78′), Rog, Nainggolan, Nandez, Mattiello – Simeone, Joao Pedro

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x