Rosołek: Vuković docenia zaangażowanie, walkę i jakość na treningu
- Czuję, że wracam jako inny zawodnik. W Arce na pierwszym i drugim wypożyczeniu złapałem dużo minut i doświadczenia - przekonuje Maciej Rosołek w "legia.com".
Wypożyczenie napastnika został skrócone w Arce Gdynia i wrócił na Łazienkowską. Z warszawskim klubem zapewne rozstanie się Mahir Emreli, a niewykluczone, że stolicę opuszczą Tomas Pekhart i Rafael Lopes. Aleksandar Vuković chce stawiać na Polaków, którzy wiedzą z czym wiąże się gra dla Legii.
- Trener Vuković wprowadził mnie do poważnej piłki. To sprawiedliwy szkoleniowiec, który docenia zaangażowanie, walkę i jakość na treningu. Muszę potwierdzać swoją gotowość do regularnej gry - skomentował Rosołek.
W pierwszym okresie strzelił dziesięć goli na zapleczu PKO Ekstraklasy, a ostatnie pół roku tylko raz pokonał bramkarza. - Miałem gorący okres w Gdyni, ponieważ nie odbyłem pełnego okresu przygotowawczego w żadnym klubie. Czułem się źle fizycznie, wróciłem do dyspozycji po pięciu meczach - ocenia.
- Czuję, że wracam jako inny zawodnik. W Arce na pierwszym i drugim wypożyczeniu złapałem dużo minut i doświadczenia. Regularność pozwoliła mi na złapanie schematów zachowań charakterystycznych dla pozycji napastnika oraz okrzepłem w sensie fizycznym. Niech ocenią mnie ci, którzy mają taką rolę - kończy.
źródło: legia.com /
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20