Problemy Widzewa Łódź. Nadchodzi kolejny cios?
Zimowe okienko transferowe to na razie spore wyzwanie dla Widzewa Łódź.
Łodzianie po rundzie jesiennej nie mają bezpiecznej sytuacji w PKO Ekstraklasie. Są co prawda na dwunastej pozycji w tabeli, ale mają tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. Stąd kibice domagają się wzmocnień, by uniknąć walki o utrzymanie. A takich na razie brakuje.
Tymczasem klub na razie opuścił Henrich Ravas, który przeniósł się do Major League Soccer. Był to podstawowy bramkarz Widzewa w ostatnich miesiącach. Od wiosny będzie grać dla New England.
Teraz z kolei okazuje się, iż Andrejs Ciganiks jest w centrum zainteresowania włoskich klubów. Konkretniej Ascoli i Ternany z Serie B.
Reprezentant Łotwy stał się piłkarzem Widzew w styczniu 2023 roku, przechodząc z Dunajskiej Stredy. Podobnie jak Ravas, szybko wyrósł na jedną z kluczowych postaci w Łodzi. Choćby w tym sezonie wahadłowy ma na koncie 19 występów we wszystkich rozgrywkach, a w nich trzy bramki i dwie asysty.
Źródło: Calcio Mercato