Manchester City

Za nami trzynasta kolejka Premier League. W czołówce ligowej tabeli nie doszło do wielkich przetasowań. Swoje złe passy przełamały natomiast zespoły z jej dolnej części. Zapraszamy na przegląd tego, co minionego weekendu wydarzyło się na angielskich boiskach.

Trzynasta seria gier przebiegała pod znakiem Rainbow Laces. Jest to akcja organizacji Stonewell, której celem jest walka z homofobią i wspieranie środowiska LGBT. Premier League nie pierwszy raz włączyła się do akcji. Piłkarze wybiegli na murawę w sznurówkach w barwach tęczy, a taki sam kolor miały podczas tego weekendu także kapitańskie opaski. Ponadto, kluby jak i sama liga, okazały poparcie dla akcji na portalach społecznościowych, ukazując swoje herby również w tęczowych barwach.

Kolejkę otworzyło w piątek starcie West Hamu z Leicester. Oba kluby po słabym początku sezonu postanowiły zmienić menedżerów. Drużynę “Lisów” od kilku kolejek prowadzi już Claude Puel, natomiast piątkowy mecz był dopiero drugim dla londyńczyków pod wodzą Davida Moyesa. Szkotowi udało się wywalczyć pierwszy punkt w nowej roli. “Młoty” przegrywały wprawdzie po trafieniu Marca Albrightona, ale do wyrównania zdołał doprowadzić Cheikhou Kouyaté i mecz zakończył się remisem.

Podziałem punktów zakończyły się także trzy sobotnie mecze, w tym hit na Anfield pomiędzy Liverpoolem a Chelsea. Londyńczycy mieli mało czasu na odpoczynek po tym, jak w środę walczyli o punkty w Lidze Mistrzów w dalekim Azerbejdżanie. Z tego względu Antonio Conte zdecydował się na pewne roszady w składzie. W wyjściowej jedenastce wyszedł chociażby Danny Drinkwater, zabrakło natomiast m.in. Cesca Fàbregasa i Williana. Ten drugi pojawił się na boisku zaledwie na niecałe dziesięć minut, a mimo to nie przeszkodziło mu to, by stać się bohaterem “The Blues”. Zanim to jednak nastąpiło, mistrzowie Anglii zmuszeni zostali do odrabiania strat, po tym jak gospodarzy na prowadzenie wyprowadził były gracz Chelsea – Mohamed Salah. Egipcjanin nie celebrował strzelenia gola, co niektórzy mylnie powiązali właśnie z jego przeszłością na Stamford Bridge. Najlepszy obecnie strzelec Premier League wyjaśnił jednak, iż jego zachowanie miało związek z niedawnym zamachem terrorystycznym w Egipcie. Bramka Salaha nie wystarczyła jednak Liverpoolowi do zdobycia trzech punktów. Kilka minut przed końcem wyrównał tzw. centrostrzałem wspomniany Willian.

O ile remis w hicie kolejki nikogo dziwić nie powinien, o tyle strata punktów przez Tottenham w meczu z pogrążonym w kryzysie West Bromwich jest niespodzianką. Po czterech z rzędu porażkach z klubem z “The Hawthorns” pożegnał się Tony Pulis, którego tymczasowo zastępuje Gary Megson. Po raz pierwszy od przyjścia do West Bromwich, w jego składzie zabrakło Grzegorza Krychowiaka. Miejmy nadzieję, iż był to tylko jednorazowy eksperyment i Polak szybko wróci na boisko. Jego koledzy bardzo dobrze rozpoczęli mecz na Wembley, już w 4. minucie obejmując prowadzenie za sprawą José Salomóna Rondóna. Dalsza część meczu przebiegała pod dyktando Tottenhamu. Wystarczyło to jednak zaledwie do uratowania punktu. Gola na wagę remisu strzelił Harry Kane.

Podobnie jak West Bromwich, passę czterech porażek z rzędu przerwali także piłkarze Swansea. Łukasz Fabiański, po raz piąty w tym sezonie, zachował czyste konto, a jego drużyna zremisowała bezbramkowo na własnym stadionie z Bournemouth. W bramce gości tradycyjnie zabrakło niestety Artura Boruca. Skoro o przełamaniach mowa, drugie zwycięstwo w sezonie odnieśli piłkarze Crystal Palace, którzy pokonali 2:1 Stoke, a decydującą o zwycięstwie bramkę zdobył w doliczonym czasie gry Mamadou Sakho. “Orły” w dalszym ciągu zamykają ligową tabelę, ale nieco zmniejszyły stratę do wyprzedzających ich rywali. Trwa natomiast zła passa Newcastle. Beniaminek przegrał czwarty kolejny mecz, tym razem gładko ulegając przed własną publicznością Watfordowi 0:3.

25 listopada 2005 roku to pamiętny dzień dla piłki angielskiej, a chyba i światowej. Tego dnia w wieku 59 lat odszedł wielki George Best. Dokładnie w dwunastą rocznicę śmierci swojej klubowej legendy, po trzy punkty sięgnęli piłkarze Manchesteru United, choć zwycięstwo nad Brighton nie przyszło im łatwo. Beniaminek bardzo długo dzielnie się bronił, ale ostatecznie musiał uznać wyższość rywala. Podopieczni José Mourinho wygrali 1:0 po samobójczym trafieniu Lewisa Dunka. Przy wspomnianych remisach Liverpoolu z Chelsea i Tottenhamu z West Bromwich, pozwoliło im to nieco zwiększyć przewagę nad najgroźniejszymi rywalami i umocnić się na pozycji wicelidera ligowej tabeli.

Nie udało się natomiast “Czerwonym Diabłom” zmniejszyć straty do lidera. Pierwsze miejsce od dawna należy nieprzerwanie do ich lokalnych rywali. Piłkarze City odnieśli w niedzielę dwunaste zwycięstwo w sezonie, choć o trzy punkty przeciwko Huddersfield musieli walczyć niemal do ostatnich minut. Beniaminek niespodziewanie objął prowadzenie tuż przed przerwą. Sensacja wisiała na włosku, ale chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy z rzutu karnego wyrównał Sergio Agüero, a w końcówce spotkania gola na wagę zwycięstwa strzelił ten, który ową jedenastkę wywalczył – Raheem Sterling.

Także do ostatnich minut o zwycięstwo musiał walczyć Arsenal, co w starciu przeciwko Burnley jest już normą. Niedzielne spotkanie było dla “Kanonierów” piątym z rzędu przeciwko temu rywalowi, wygranym różnicą jednej bramki oraz trzecim, w którym bramkę na wagę trzech punktów zdobyli w doliczonym czasie gry. Tym razem uczynił to z rzutu karnego Alexis Sánchez. Walki do ostatnich minut nie było natomiast w trzecim z niedzielnych meczów – starciu Southamptonu z Evertonem. Pogrążeni w kryzysie goście remisowali wprawdzie do przerwy 1:1, ale druga odsłona należała do gospodarzy, którzy trzykrotnie trafili do siatki rywala i zwyciężyli pewnie 4:1.

Przerwa pomiędzy trzynastą a czternastą kolejką Premier League będzie wyjątkowo krótka. Następna seria gier zostanie bowiem rozegrana już w najbliższy wtorek i środę. Tym razem w rozkładzie jazdy brakuje wielkich szlagierów, ale z pewnością nie oznacza to braku emocji.


Jedenastka 13. kolejki Premier League wg PilkarskiSwiat.com:


Wyniki 13. kolejki i tabela Premier League:

West Ham United – Leicester City 1:1
Crystal Palace FC – Stoke City 2:1
Manchester United – Brighton & Hove Albion 1:0
Newcastle United – Watford FC 0:3
Swansea City – AFC Bournemouth 0:0
Tottenham Hotspur FC – West Bromwich Albion 1:1
Liverpool FC – Chelsea FC 1:1
Southampton FC – Everton FC 4:1
Burnley FC – Arsenal FC 0:1
Huddersfield Town – Manchester City 1:2

#DrużynaM.Pkt.Bramki
1Manchester City (M)000:0
2Manchester United 000:0
3Leicester City (P)000:0
4Chelsea FC000:0
5West Ham United000:0
6Tottenham Hotspur000:0
7Liverpool FC 000:0
8Everton FC000:0
9Arsenal FC 000:0
10Aston Villa FC000:0
11Leeds United 000:0
12Crystal Palace000:0
13Wolverhampton Wanderers FC000:0
14Southampton FC000:0
15Burnley FC000:0
16Brighton & Hove Albion000:0
17Newcastle United000:0
18Norwich City (B)000:0
19Watford (B)000:0
20Brentford FC (B)000:0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x