Premier League: Gol Alissona, zwycięstwo Tottenhamu

źródło: twitter.com/PremierLeague

W niedzielnej serii spotkań Premier League Crystal Palace pokonało Aston Villę, Tottenham ograł Wolves, Alisson zapewnił zwycięstwo Liverpoolowi, a Everton sensacyjnie przegrał z Sheffield United.

Crystal Palace – Aston Villa 3:2

Goście jako pierwsi objęli prowadzenie za sprawą Johna McGinna. Gospodarze odpowiedzieli za sprawą Christiana Benteke, który głową zamknął dośrodkowanie Tyricka Mitchella. Przed przerwą wynik na korzyść “The Villans” ustalił Anwar El Ghazi. Po gwizdku arbitra mecz był wyrównany i rozkręcił się dopiero w ostatnim kwadransie. Uderzenie Wilfrieda Zahy zaskoczyło Emiliano Martineza i znowu na tablicy wyników widniał remis. Zwycięstwo ekipie Roya Hodgsona zapewnił uderzeniem klatką piersiową z bliskiej odległości Mitchell. Wcześniej w poprzeczkę trafiali Benteke i Eberechi Eke.

Tottenham – Wolves 2:0

W spotkanie lepiej weszły “Wilki”, a konkretnie Fabio Silva, który dwukrotnie przetestował czujność Hugo Llorisa. Za każdym razem Francuz był jednak czujny. “Koguty” odpowiedziały za sprawą Harry’ego Kane’a. Anglik strzelił gola po fantastycznym podaniu od Pierre-Emile’a Hojbjerga. Po przerwie zespół ze stolicy Anglii nie odpuszczał swoim rywalom. Dele Alli i Kane mieli swoje okazje, aż w końcu wynik ustalił Hojbjerg. Duńczyk z bliskiej odległości dobił uderzenie Garetha Bale’a.

West Bromwich – Liverpool 1:2

Zaskakująco to gospodarze jako pierwsi objęli prowadzenie już w pierwszym kwadransie rywalizacji. Hal Robson-Kanu z zimną krwią wykończył akcję zespołu, nie dając żadnych szans Alissonowi. Liverpool wyrównał w 33. minucie meczu. Mohamed Salah fantastycznie uderzył z pierwszej piłki, po tym jak “The Baggies” mieli problem z wyekspediowaniem futbolówki poza swoje pole karne. Wynik na 1:2, w dosłownie ostatniej akcji spotkania, ustalił bramkarz gości, Alisson, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Trenta Alexandra-Arnolda.

Everton – Sheffield United 0:1

Początek widowiska należał do potwierdzonych spadkowiczów z Premier League. 17-letni Daniel Jebbison otrzymał piłkę przed bramką przeciwników i bez problemu pokonał Jordana Pickforda. Przed przerwą szansę na wyrównanie mieli kolejno Richarlison i Dominic Calvert-Lewin, ale obu zawodników kapitalnymi interwencjami zatrzymał Aaron Ramsdale. W drugich 45 minutach oba zespoły wyraźnie zwolniły i nie stworzyły żadnych dogodnych sytuacji. Sheffield wyraźnie chce godnie pożegnać się z najwyższą klasą rozgrywkową w Anglii, co dotychczas im się udaje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.