PKO BP Ekstraklasa: Podział punktów w Białymstoku. Jagiellonia zremisowała z Zagłębiem

Jagiellonia Białystok - kibice / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Jagiellonia Białystok zremisowała u siebie z Zagłębiem Lubin 2:2 w meczu 25. kolejki PKO BP Ekstraklasy. 

Sobotni mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gości, którzy już w 29. sekundzie wyszli na prowadzenie. Gola dla drużyny przyjezdnej strzelił Sasa Zivec. Słoweniec pewnym strzałem pod poprzeczkę sfinalizował precyzyjne podanie Mateusza Grzybka z prawej strony boiska. Dla 31-latka to drugi gol w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy.

W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, a piłkarze obu ekip próbowali konsekwentnie przebić się przez zasieki obronne rywala. Konkretniejsza w swoich poczynaniach ofensywnych była Jagiellonia, która dwukrotnie doszła do sytuacji strzeleckiej. Piłka po uderzeniach Jesusa Imaza i Marco Guala nie znalazła jednak drogi do bramki.

W 33. minucie zawodnik Jagiellonii, Michal Sacek zdecydował się na mocny strzał po ziemi sprzed pola karnego Zagłębia. Bramkarz “Miedziowych” musiał interweniować na raty, czym ustrzegł swój zespół przed utratą bramki.

Im dalej w mecz, tym przewaga gospodarzy była coraz bardziej widoczna. Zagłębie nie potrafiło wyjść z własnej połowy, a ich gra ograniczała się do szybkich kontr skrzydłami. Jedna z nich mogła zakończyć się bramką. Pod koniec pierwszej połowy Tomasz Pińko wbiegł w pole karne gospodarzy i przy próbie minięcia Alomerovicia padł na murawę. Sędzia Bartosz Frankowski wskazał na jedenasty metr od bramki, lecz po interwencji systemu VAR, zmienił swoją pierwotną decyzję.

W pierwszych 45. minutach statystyczną przewagę miał zespół gospodarzy, który dłużej utrzymywał się przy piłce, wymienił większą liczbę podań, lecz nie potrafił przełożyć tego na zdobycz bramkową. Do przerwy 0:1 dla “Miedziowych”

Niecodzienna seria rzutów karnych

Na początku drugiej połowy sędzia Bartosz Frankowski podyktował rzut karny dla Jagiellonii za faul na Tarasie Romanczuku. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Jesus Imaz. Intencje strzelca wyczuła jednak bramkarz gości, Sokratis Dioudis, który sparował futbolówkę na rzut rożny.

Sędzia Frankowski nakazał jednak powtórzyć jedenastkę. Grek wyszedł bowiem poza linię bramkową. Do powtórzonego karnego po raz kolejny podszedł Jesus Imaz. I po raz kolejny górą w tym pojedynku był bramkarz. Dioudis poradził sobie z uderzeniem Hiszpana. Przy dobitce Guala nie miał jednak najmniejszych szans na skuteczną interwencję.

W kolejnych minutach gra zrobiła się nieco bardziej otwarta. Zespoły skonwertowały się na grze ofensywnej, a na namacalne efekty nie musieliśmy długo czekać. W 72. minucie gospodarze objęli prowadzenie za sprawą trafienia Michała Pazdana. Radość Jagiellonii nie trwała długo. Już trzy minuty później do wyrównania doprowadził Kacper Chodyna. Zawodnik Zagłębia skierował piłkę do siatki z najmniejszej odległości, dokładając jedynie nogę do podania Tornike Gaprindaszwili.

Gruzin do asysty mógł dołożyć bramkę. Piłka, po jego uderzeniu z okolic 16. metra, przeleciała tuż nad poprzeczką. Do końca meczu wyniki nie uległ już zmianie i oba zespoły podzieliły się punktami.

18.03.2022 r. 25. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion Miejski w Białymstoku

Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin 2:2 (0:1)

54. Gual, 72. Pazdan – 1. Żivec, 75. Chodyna

Jagiellonia Białystok: Alomerović – Olszewski (56. Wdowik), Stojinović, Skrzypczak, Pazdan – Lewicki (56. Přikryl), Romanczuk, Nené (73. Bida), Sáček (85. Bortniczuk) – Jesús Imaz (73. Nguiamba), Gual

Zagłębie Lubin: Dioudis – Jach, Ławniczak, Grzybek, Mata – Żivec (46. Gaprindaszwili), Poletanović (89. Makowski), Chodyna, Kurminowski (65. Doležal) – Łakomy, Pieńko (76. Starzyński)

Żółte kartki: 51. Mata (ZAG)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x