Pastore rozważa odejście z Romy? “Moja sytuacja jest skomplikowana”
Javier Pastore swój ostatni mecz rozegrał w maju 2020 roku. Argentyńczyk ma za sobą poważną kontuzję, która wyeliminowała go z gry na kilka miesięcy, a teraz próbuje wrócić do pełnej kondycji.
Jednocześnie jednak doświadczonemu pomocnikowi powoli wygasa umowa z AS Romą. Za dwa lata kończy się jej ważność. W jednym z ostatnich wywiadów zdradził, że rozmawiał z prezydentem CA Talleres, którego jest wychowankiem.
– Moja sytuacja w Romie jest trochę skomplikowana. Zobaczymy, co stanie się w czerwcu – powiedział Pastore w rozmowie – Zostały mi dwa lata w kontrakcie i dużo rozmawiałem z [prezydentem Talleres] Andresem Fassim. Zrobił wszystko, co możliwe, aby podpisać mnie w styczniu, ale nie było to możliwe.
– Pragnę wrócić, ale chcę to zrobić w najlepszych warunkach, czując się dobrze i ważny. To nie jest odpowiedni moment, nie grałem przez rok i nie mam odpowiedniego rytmu. Teraz czuję się lepiej. Chcę zostawić tę kontuzję za sobą. Chcę czuć się dobrze, aby wrócić tam, gdzie chcę grać. W przeciwnym razie nie byłbym przydatny – dodał.
Pastore do Romy dołączył w 2018 roku z Paris Saint-Germain. Wydaje się, że 31-latek szczyt formy już ma dawno za sobą, nie mówiąc o kontuzjach, które często wykluczały go z gry.
Źródło: Mundo Deportivo