Kamil Chmielewski

Reprezentacja Polski gładko pokonała w Erywaniu Armenię 6:1 i przybliżyła się do awansu na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata. Który z wybrańców Adama Nawałki szczególnie wyróżnił się na tle kolegów? Przedstawiamy oceny naszych kadrowiczów za to spotkanie.

Oceny Polaków za mecz z Armenią (w skali 1-6, podane poniżej noty stanowią średnią ocen redaktorów portalu):

Wojciech Szczęsny – 3,75 – Decyzję Adama Nawałki o wystawieniu między słupkami bramkarza Juventusu zamiast Łukasza Fabiańskiego przyjęto wśród polskich kibiców z niemałym zaskoczeniem. Trudno w zasadzie ocenić jej słuszność. Szczęsny nie miał zbyt dużo pracy. Przy trafieniu Armeńczyków raczej bezradny. Dokładnym wykopem piłki uruchomił akcję, po której padła bramka na 4:1.

Łukasz Piszczek – 4,50 – Bardzo dobre zawody obrońcy Borussii Dortmund. Zaliczył asysty przy golach Kamila Grosickiego i Jakuba Błaszczykowskiego. Często podłączał się do akcji ofensywnych, nie zaniedbując przy tym swoich obowiązków w obronie.

Kamil Glik – 3,75 – Zgubił krycie Hambardzumanyana przy akcji bramkowej rywali. Poza tym ustrzegł się błędów. Był bardzo pewny w swoich interwencjach. W końcówce meczu ofiarnym wślizgiem uchronił nas przed stratą drugiego gola.

Michał Pazdan – 4,00 – Po ostatnich nieudanych meczach w barwach Legii Warszawa nie brakowało obaw o dyspozycję Pazdana. Obrońca zamknął jednak usta swoim krytykom. Zaprezentował się niemal bezbłędnie, nie pozwalał rywalom na zbyt wiele i przerywał ich nieliczne akcje. W końcówce meczu zmieniony przez Thiago Cionka.

Bartosz Bereszyński – 3,50 – Nie był tak aktywny jak Łukasz Piszczek, ale dawał spore wsparcie Kamilowi Grosickiemu w ataku. Popisał się także kilkoma ważnymi interwencjami w defensywie. W kilku sytuacjach dało się dostrzec, iż nie gra na swojej nominalnej pozycji, ale generalnie rzecz biorąc zaliczył przyzwoity występ.

Grzegorz Krychowiak – 4,13 – Wrócił taki Grzegorz Krychowiak, jakiego chcemy oglądać zawsze. Zaliczył dużo kontaktów z piłką, celnych podań i odbiorów. Bardzo pewny siebie. Wygląda na to, że po przejściu do West Bromwich Albion wrócił na właściwe tory i gorszy okres swojej kariery ma już za sobą.

Karol Linetty – 3,38 – Nie był to zły mecz naszego pomocnika, ale z pewnością stać go na więcej. Zaliczył kilka cennych przechwytów w środku pola. Dopuścił się też paru strat oraz niepotrzebnych fauli. Na szczęście bez większych konsekwencji. Zmieniony po godzinie gry przez Krzysztofa Mączyńskiego.

Jakub Błaszczykowski – 5,13 – Wyśmienity mecz w wykonaniu najbardziej doświadczonego reprezentanta Polski. Zapoczątkował akcję bramkową na 1:0, później sam strzelił na 4:1, aż wreszcie był głównym architektem akcji, po której Rafał Wolski ustalił wynik meczu. Niemal przez cały mecz dawał się we znaki Armeńczykom. Był najczęściej faulowanym graczem reprezentacji Polski.

Kamil Grosicki – 4,50 – W ostatnich meczach skrzydłowy Hull bywał bardzo aktywny, szarpał grę, ale brakowało mu zdobyczy w postaci goli lub asyst. Dziś było wszystko. Już na samym początku otworzył wynik meczu, a w 64. minucie asystował przy trzecim golu Roberta Lewandowskiego. Opuścił plac gry w 72. minucie, zmieniony przez Rafała Wolskiego.

Piotr Zieliński – 3,88 – Niezłe zawody pomocnika Napoli. Wykazał się sprytem w 17. minucie, wywalczając rzut wolny, którego na gola zamienił Robert Lewandowski. Później miewał lepsze i gorsze momenty, ale nie popełniał rażących błędów. Na uwagę zasługuje fakt, że zaprezentował kilka udanych zagrań teoretycznie gorszą – lewą nogą.

Robert Lewandowski – 5,25 – Jak przechodzić do historii, to właśnie w taki sposób, w jaki uczynił to nasz kapitan. Już pierwszym golem zrównał się w klasyfikacji strzelców wszech czasów reprezentacji Polski z Włodzimierzem Lubańskim, a następnie przeskoczył legendę Górnika Zabrze oraz skompletował hat-tricka strzelając swojego 50. gola w koszulce z Orłem na piersi. Ponadto, brał na siebie ciężar gry, wielokrotnie umiejętnie zastawiając się z piłką tyłem do bramki. Bardzo dobrze współpracował z kolegami. Kapitalny występ!

Krzysztof Mączyński – 3,63 – Zmienił Karola Linettego na ostatnie pół godziny i było to udane trzydzieści minut w jego wykonaniu. Wniósł spokój do środkowej strefy boiska. Zaliczył także kilka udanych zagrań do przodu, m.in. inicjując akcję, po której strzeliliśmy bramkę na 5:1.

Rafał Wolski – 3,50 – Zagrał niespełna dwadzieścia minut, ale zdążył pokazać się z bardzo dobrej strony. Udanie wkomponował się w zespół, zaliczając kilka szybkich wymian piłki z partnerami. Swój dobry występ zwieńczył golem, którym ustalił wynik spotkania.

Thiago Cionek – bez oceny – Grał zbyt krótko, by go ocenić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x