Nicola Zalewski został pomówiony, informator miał zmyślić zarzuty
Mężczyzna będący informatorem Fabrizio Corony, który był odpowiedzialny za ujawnienie nazwisk zaangażowanych w skandal z zakładami bukmacherskimi we Włoszech, stwierdził, że zmyślił informacje na temat Nicoli Zalewskiego.
Domniemany informator, który pojawił się w Podcaście Cerbero bez ujawniania swojego nazwiska, opowiadał słuchaczom, że wszystko w sprawie Zalewskiego zmyślił, twierdząc, że nie ma żadnych dowodów.
– Informacje są fałszywe, nie miałem na to dowodu, mówiłem kompletną bzdurę – stwierdził. – Na co liczyłem? Powiedziano mi, że spotkamy się w Rzymie i dla 20 tysięcy euro skłamałem. Przyjąłem ze względu na trudności finansowe. Ale rozumiem, że to niemoralne – dodał.
W sprawie Zalewskiego nie toczy się żadne formalne śledztwo. Poprzednie artykuły Il Corriere dello Sport wskazują, że 21-latek może podjąć kroki prawne przeciwko Coronie. Z doniesień wynikało, że Zalewski może pozwać go o zniesławienie.
Na razie ani Zalewski, ani Roma nie wydali żadnego oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, ale rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej potwierdził, że nie otrzymali żadnych sygnałów, że wobec zawodnika toczy się dochodzenie.
💸 "Ho millantato per ricevere 20 mila euro di ricompensa". Il presunto informatore di #Corona sul nome di #Zalewski si è autodenunciato sui social
"Ho chiesto scusa al ragazzo".
LE ULTIMEhttps://t.co/TtVDS7NKGP
— Retesport 104.2fm (@ReteSport) October 17, 2023