Mundialowe odliczanie: Co pokażą gospodarze? Ostatni Mundial Tabareza?

14 czerwca oficjalnie rozpoczną się mistrzostwa świata. Oczy wszystkich będą zwrócone na stadiony w Rosji, gdzie będą rywalizowały najlepsze drużyny globu. W grupie A, gospodarze – Rosjanie zmierzą się z Arabią Saudyjską, Egiptem i Urugwajem.

Legijny akcent

O tym, że organizatorami tego Mundialu będą Rosjanie było wiadomo już w grudniu 2010 roku. Wtedy przed nimi była dość daleka perspektywa, jeżeli chodzi o budowę zespołu. Przede wszystkim chodziło o awans na ciut wyższy poziom, niż udział w fazie grupowej. A tak było zarówno w przypadku ostatnich mistrzostw świata, jak i EURO 2010 i 2014. W 2016 roku reprezentację przejął Stanisław Czerczesow, tuż po zdobyciu mistrzostwa Polski z Legią Warszawa. Trzeba sobie powiedzieć jasno – przygotowania nie napawają optymizmem. W tym roku Rosjanie przegrali sparingi z Brazylią (0:3) i Francją (1:3). Rywale mocni, ale jeżeli Czerczesow i spółka liczą, że w trakcie turnieju pokażą się z dobrej strony, to powinni nawiązać z przeciwnikami choć odrobinę walki. Z kolei w zeszłym roku, w trakcie Pucharu Konfederacji pokonali tylko Nową Zelandię. Ulegli zarówno Portugalii, jak i Meksykowi.

Wydaje się, że raczej Rosja powinna wyjść z fazy grupowej. A warto podkreślić, że nie udała im się ta sztuka na Mundialu od czasów rozpadu ZSRR. Jeżeli chodzi o kadrę – jednym z najbardziej doświadczonych zawodników i jednocześnie liderem jest nikt inny jak Igor Akinfeev. Warto zwrócić także oczywiście uwagę na jego klubowego kolegę – Alana Dzagoeva, czy na Denisa Cherysheva z Villarealu. Zespół jest bardzo doświadczony – w ostatnich meczach średnia wieku zakręcała się wokół 28 lat.

Powrót Faraonów

Egipt ostatni raz zagrał na Mundialu w 1990 roku, w Meksyku. Ogółem to będzie ich trzeci występ na największej, piłkarskiej imprezie na świecie. Prowadzi ich Hector Cuper, który objął kadrę w 2015 roku. I to odmieniło oblicze reprezentacji. Egipcjanie nie radzili sobie nawet w Pucharze Narodów Afryki, gdzie dopiero po siedmiu latach dotarli do finału (zajęli II miejsce w 2017 roku).

Oczywiście największą gwiazdą drużyny będzie Mohamed Salah. Zawodnik Liverpoolu kończy znakomity sezon, w końcu czeka go jeszcze finałowy mecz Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Oprócz niego fani angielskiej piłki powinni kojarzyć takich zawodników jak Ahmed Elmohamady, albo Mohamed Elneny. Egipt jest sporą niewiadomą, bo skupia się wokół jednej, głównej gwiazdy. Ale może sporo namieszać na Mundialu, przy odrobinie szczęścia.

Ostatni taki turniej Tabareza?

Oscar Tabarez prowadzi reprezentację Urugwaju od 2006 roku. Można powiedzieć, że przez dekadę nawiązał do sukcesów drużyny narodowej z początków historii występów na Mundialach. Czwarte miejsce w 2010 roku, 1/8 finału cztery lata później, mistrzostwo Copa America w 2011 roku. Tabarez zbudował naprawdę mocną reprezentację opartą chociażby na Luisie Suarezie, czy Edinsonie Cavanim.

Same eliminacje do Mundialu, Urugwaj zakończył na drugim miejscu w swojej strefie kontynentalnej. Lepsi byli tylko Brazylijczycy. To pokazuje, że nadal utrzymują się na wysokim poziomie. W listopadzie Urugwaj zagrał z Polską na Stadionie Narodowym i mimo bezbramkowego remisu, dla Biało-Czerwonych to nie była jedna z najprzyjemniejszych potyczek. Jednak może zastanawiać trochę fakt, że dziesięć meczów w 2017 roku (zarówno eliminacji, jak i towarzyskich) Urugwaj wygrał tylko dwukrotnie.

Utytułowani w Azji, słabi na świecie

Aż ciężko uwierzyć, że Arabia Saudyjska to jedna z najbardziej utytułowanych reprezentacji w Azji. Sześciokrotnie meldowali się w Pucharze Azji, a trzykrotnie triumfowali. Dla Arabii, podobnie jak dla Egiptu, będzie to powrót na Mundial po wielu latach. Ostatni raz zagrali na Mistrzostwach Świata w 2006 roku. Arabowie raz zdołali wyjść z grupy, przy okazji debiutu na turnieju w 1994 roku. Tylko że wtedy jeszcze w zawodach rywalizowały 24 drużyny.

Można powiedzieć, że selekcjoner jest bardziej znany niż większość piłkarzy. Mowa o Juanie Antonio Pizzim. Co ciekawe Hiszpan wcześniej prowadził reprezentację Chile, ale odszedł stamtąd… gdy nie udało im się awansować na Mundial w Rosji.

Przewidywania: Wydaje się, że jeżeli nie wydarzy się nic złego, to spokojny awans do następnej fazy powinien mieć Urugwaj. Potem rozsądek zapowiada walkę pomiędzy Rosją, a Egiptem. Ciężko powiedzieć kto ma większe szanse, ale mógłbym się pokusić o małą niespodziankę i postawienie na Egipt. Arabia raczej nie ma na co liczyć na turnieju. Są zarówno jednym z najniżej rozstawionych zespołów w rankingu FIFA, jak i mają najmniejsze szanse na ugranie czegokolwiek w oczach bukmacherów.

Czwartek, 14 czerwca 2018
17:00 ROSJA -:- ARABIA SAUDYJSKA
Piątek, 15 czerwca 2018
14:00 EGIPT -:- URUGWAJ
Wtorek, 19 czerwca 2018
20:00 ROSJA -:- EGIPT
Środa, 20 czerwca 2018
17:00 URUGWAJ -:- ARABIA SAUDYJSKA
Poniedziałek, 25 czerwca 2018
16:00 ARABIA SAUDYJSKA -:- EGIPT
16:00 URUGWAJ -:- ROSJA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x