Mbappe zły na kolegów z PSG! W Paryżu jednak nie tak kolorowo?

PSG we wszystkich meczach tego sezonu strzelało co najmniej 4 bramki. Gra pod nowym trenerem się klei. Neymar wygląda jak za najlepszych lat, a Messi znów czaruje i znów jest szczęśliwy. Wszystko wyglądało dobrze, tak się przynajmniej zdawało.

Kylian nie jest główną gwiazdą

Mbappé nie jest zadowolony. Można odnieść wrażenie, że żałuję pozostania w PSG. Kylian chciałby być główną gwiazdą. Nie chciałby być w niczyim cieniu. Tymczasem pośród takich zawodników jak Messi i Neymar jest to naprawdę trudne. Obaj wymienieni zawodnicy akceptują to, że jest to trio i muszą dzielić się splendorem. Francuz jednak wydaje się być poirytowany tym faktem, a z trzech muszkieterów stworzyło się duo.

Gwiazdy z Ameryki Południowej błyszczą, a to Kylian miał obiecane bycie numerem jeden przy podpisywaniu nowej umowy. Marcelo Bechler, dziennikarz powiedział o tym, co dzieje się w szatni Paryżan. – Mbappe przedłużył kontrakt, bo dostał obietnicę, że drużyna będzie grała pod niego. […] Francuz czuje się odizolowany. – informuję Marcelo.

Rzekome samolubstwo Mbappe, podział w linii ofensywnej

Doszło już do tego, że Mbappe jest zły na swoich kolegów, ponieważ mu nie podają. Przykładowa sytuacja, to ta w meczu z Montpellier. Nowy nabytek, Vitinha zagrał piłkę do Leo Messiego. Francuski gwiazdor oburzył się i nie kontynuował swojego udziału w akcji. Christophe Galtier z pewnością chciałby zareagować, jednak szefostwo klubu z Parc des Princes dało zawodnikowi taką władzę, że szkoleniowiec nie ma co zrobić.

Neymar i Messi zmienili swoje nastawienie. Przyczyną porażki w poprzedniej edycji europejskich pucharów był brak zaangażowania w pressingu całej trójki. Christophe Galtier wytłumaczył im to, że muszą grać jako drużyna. Niestety wychowanek AS Monaco nie wykonuje poleceń. Sam Messi i Neymar coraz częściej grają sami i w decydujących akcjach wolą grać między sobą, niż z Mbappe.

Próba załagodzenia konfliktu Mbappe-Neymar

Trener i inni zawodnicy tłumią konflikt w PSG. Przykładowo Marco Veratti powiedział, że taka frustracja jest normalna. Mowa tu bowiem o tym, że Neymar i Mbappe kłócą się o wykonywanie jedenastek. We wcześniej wspominanym meczu z Montpellier, Francuz spudłował karnego, a po przyznaniu kolejnej jedenastki, prosił Neymara o jej wykonanie, prawdopodobnie na przełamanie. Media donosiły nawet o przepychankach i rozdzielaniu Juniora z Kylianem w szatni.

“Ney” miał mieć także pretensje do Mbappe, że ten był bierny w sprawie jego transferu. Jak wiemy Kylian ma głos w sprawie przenosin z i do klubu. PSG przed dobrymi występami z początku sezonu miało być zainteresowane sprzedażą brazylijskiego skrzydłowego. Mbappe tym faktem się nie przejął i nie miałby nic przeciwko sprzedaży swojego kolegi z ataku.

Czy jest możliwe pokojowe rozwiązanie?

Niedługo rusza Champions League. Nawet skonfliktowani prawdopodobnie wygrają Ligue 1, jednak do startu europejskiego czempionatu, trzeba się kolokwialnie mówiąc “ogarnąć”. Mbappe jest głównym zapalnikiem konfliktu. Powinien zrozumieć, że bycie jednoosobową armią w poprzednich latach nie dało mu sukcesów w Lidze Mistrzów. Irytuję go zabieranie karnych czy zwykły inny wybór do podania niż on sam w sytuacjach ofensywnych.

Wszystko wskazuje na to, że podarowanie aż takiej władzy Mbappe nie było dobrym pomysłem. Francuz wygląda jak rozpieszczone dziecko, jednak Neymar nie jest dużo lepszy. Na spółkę z Messim powinni częściej grać jako trio, niż jako duo. Gorzej nie wypada to tylko sportowo, ale także wizerunkowo. Najwięcej na tym zyskują media, a tracą relacje między samymi zainteresowanymi.

Możliwe, iż lepiej wyglądałby atak tylko z Messim i Neymarem, ale gdy Mbappe przedłużyl kontrakt, muszą grać razem. W decydujących fazach Ligi Mistrzów musi być to zgrana ekipa, tak jak jest to w bardziej defensywnych partiach boiska.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x