Lukas Podolski: Trzeba nie mieć mózgu. Szanowałem trenera i dalej go szanuję

Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)

W mediach pojawiły się pogłoski jakoby Lukas Podolski przyczynił się do zwolnienia Jana Urbana. – Trzeba nie mieć mózgu, żeby mówić, że miałem z tym coś wspólnego – grzmi w “Dzienniku Zachodnim”.

34-letni Bartosch Gaul, który urodził w Bytomiu, a wychował u naszych zachodnich sąsiadów został zatrudniony w Górniku Zabrze w miejsce Jana Urbana. Legenda 14-krotnych mistrzów Polski może czuć się pokrzywdzony, bo wcześniej nic nie wskazywało na rozstanie.

Zareagował Lukas Podolski, którego oskarżono, że miał wpływ na zwolnienia Urbana. – Takie jest życie trenera. Czasem się jest pięć lat, jak Marcin Brosz w Górniku, a czasem pięć miesięcy. Jak będę kiedyś trenerem to też będę się z tym liczył – mówi mistrz świata z 2014 roku w “DZ”.

– Oczywiście to zawsze trudne i smutne momenty, Jan Urban to legenda Górnika, dobrze nam się współpracowało i mamy dobry kontakt, po tym zwolnieniu też. I trzeba nie mieć mózgu, żeby mówić, że miałem z tym coś wspólnego, bo tak nie było. Szanowałem trenera i dalej go szanuję. Nic się nie zmieniło. Decyzję podejmował ktoś inny, nie Podolski – dodał.

Teraz Górników poprowadzi mało znany w naszym kraju Gaul, który przez cztery lata był trenerem rezerw FSV 05 Mainz. – Ma tego samego agenta jak Klopp, może będzie nowym Kloppem? Nie wiem, zobaczymy, oby. Dla mnie jasne jest to, że jedyna szansa Górnika wiąże się z Akademią. Musimy stawiać na młodych. My nie mamy inwestora, nie mamy właściciela co nam rzuca 10 milionów rocznie. Musimy pracować z tym, co mamy i nie oszukiwać się. Nie można powiedzieć: jest nowy trener, jest Podolski i gramy o mistrzostwo – podkreśla Podolski.

źródło: dziennikzachodny.pl /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.