Lech latem bez snajpera? Los Gytkjaera niemal przesądzony
Wraz z końcem sezonu kończy się także kontrakt Christiana Gytkjaera. Reprezentant Danii prawdopodobnie odejdzie z Lecha Poznań.
Odejście z klubu na koniec kontraktu mocno sugeruje sam zainteresowany. Gytkjaer w rozmowie z duńską telewizją stwierdził, że są spore szansę, że jego przygoda z Lechem Poznań dobiega końca. Napastnik chce wykorzystać sytuację na rynku transferowym, jaką może spowodować koronawirus.
Być może nie jest to głupie być latem wolnym zawodnikiem. Z pewnością wiele klubów nie będzie mogło sobie pozwolić na transfery. Być może wolni gracze będą bardzo pożądani i może być to z korzyścią dla obu stron. – powiedział Gytkjaer w wywiadzie dla TV3 Sport. 29-latkiem interesowano się już zimą, ale zdecydował się na razie poczekać z ewentualną przeprowadzką.
Mógłbym teraz łatwo podpisywać umowy z niektórymi klubami, ale postanowiłem poczekać i zobaczyć, jak sprawy się rozwiną. – dodał lider klasyfikacji strzelców Ekstraklasy. Gytkjaer został zapytany, czy myśli nad powrotem do ojczyzny, ale napastnik na razie nadal chce kontynuować swoją karierę poza granicami Danii. – Super League nie znajduje się na szczycie listy, ale nigdy nie powinieneś mówić nigdy.
Gytkjaer to najlepiej opłacany zawodnik Lecha Poznań. W obecnym sezonie ma na koncie 18 bramek i 3 asysty na przestrzeni 27 meczów w Ekstraklasie i Pucharze Polski. Jest także liderem klasyfikacji strzelców ligi – ma na koncie 15 bramek. Jest także reprezentantem Danii. W 9 meczach strzelił 5 bramek w trykocie Duńczyków, ale większość ze słabymi rywalami. 3 strzelił w dwumeczu z Gibraltarem, a jedną z Luksemburgiem. Transfermarkt wycenia go na 2 miliony euro.