Kosta Runjaić przed meczem Legia – Lech: Hładun w niedzielę zagra od początku, jego wkład w wyniki był duży

Kosta Runjaić | Legia Warszawa 2

Shutterstock/Mikołaj Barbanell

– Dominik Hładun w niedzielę zagra od początku. Kacper Tobiasz do momentu kontuzji prezentował bardzo dobry poziom. Jest gotowy do gry, ale nie chcemy na siłę przyśpieszać jego powrót – mówi Kosta Runjaić.

Lech Poznań po dotkliwej porażce w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy z Fiorentiną (1:4) w niedzielę zmierzy się przy Łazienkowskiej z Legią Warszawa. Kolejorz po cichu liczy na potknięcie Wojskowych i ewentualne wicemistrzostwo Polski, a dystans dziewięciu punktów jest zauważalny.

Musimy zrobić wszystko, aby w przyszłym sezonie nasze zespoły reprezentowały Polskę w Europie. W ten sposób rozwija się również Ekstraklasa jako najwyższa liga w kraju. Kluby zyskują sportowo i finansowo. Całą postawę Lecha w tym sezonie Ligi Konferencji UEFA oceniam bardzo pozytywnie – zaznacza szkoleniowiec Legii.

– Dokonaliśmy analizy stylu gry Lecha. Potrafi grać atrakcyjną piłkę, ma wypracowane automatyzmy, dobrze operuje futbolówką na połowie przeciwnika. Zagramy z obecnym mistrzem Polski, który aktualny skład tworzył z myślą gry w europejskich pucharach. Oznacza to, że brak dwóch, trzech piłkarzy nie jest aż tak ogromnym problemem. Zespół z Poznania ma wartościowych zmienników, którzy będą chcieli pokazać się z dobrej strony. Nie podważam roli, jaką spełnia Bartosz Salamon. Jest przywódcą i liderem, ale my przyjęliśmy zasadę, że skupiamy się na sobie. Nie chcemy zwracać uwagi na braki w kadrze przeciwnika – dodał.

Od lutego i kontuzji Kacpra Tobiasza, to Dominik Hładun jest podstawowym golkiperem. Runjaić zapewnił, że nie dokona roszady między słupkami. – Dominik Hładun starał się, aby zapewnić nam spokój z tyłu. Jego wkład w nasze wyniki był naprawdę duży. Przy ocenie zawodnika nie patrzę tylko na ostatni mecz, ale na całym sezonie. Dominik cały czas wspierał drużynę, dawał z siebie wszystko i wykorzystał swoją szansę. W spotkaniu z Miedzią zdarzyła mu się zła akcja, ale była ona wynikiem błędu całej defensywy. Nie chciałbym go skreślać przez jedno niepowodzenie. Dominik w niedzielę zagra od początku. Kacper Tobiasz do momentu kontuzji prezentował bardzo dobry poziom. Jest gotowy do gry, ale nie chcemy na siłę przyśpieszać jego powrotu – podkreśla.

– Jeżeli matematyka będzie się zgadzała, to dopiero wtedy będziemy mogli mówić o ostatecznych rozstrzygnięciach w tabeli. Naszą ambicją jest to, aby w niedzielę zaprezentować się solidnie i porwać kibiców. W przypadku wygranej z Lechem niejako przesądzi się sytuacja wicemistrzostwa. Zwycięstwo z Lechem jest naszym celem na niedzielę – podsumował.

źródło: legia.com /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x