Jürgen Klopp: Jesteśmy na początku najbardziej intensywnego okresu w całym sezonie

źródło: screen z Youtube Liverpoolu

Jürgen Klopp zapowiedział dziś piąty mecz Liverpoolu w fazie grupowej Ligi Europy. Jutro wieczorem na Anfield przyjedzie LASK Linz.

Po zdobyciu dziewięciu punktów w czterech dotychczasowych meczach w grupie E, The Reds wiedzą, że zwycięstwo lub remis w tym spotkaniu zapewni im awans do fazy pucharowej.

O znaczeniu Kellehera pod nieobecność kontuzjowanego Alissona Beckera…

Wszyscy wiedzieliśmy, że chcemy mieć tutaj Caoimhina – na takie momenty. Nikt, w tym Caoimhin, nie chciał, aby Ali doznał kontuzji, ale jeśli takie rzeczy się zdarzają, potrzebujesz najsilniejszej możliwej opcji, a dla nas jest nią Caoimhin. To jedyny pozytyw, szczerze mówiąc, możemy wystawić Caoimhina i to jest w porządku. Teraz dostaje szansę, na którą i tak zasługuje, zagrałby jutro wieczorem, to jasne. Teraz jednak będzie miał kilka meczów więcej i miejmy nadzieję, że pokaże swój pełny potencjał.

O tym, co chciałby zobaczyć w grze the Reds podczas czwartkowego spotkania…

Jesteśmy na początku najbardziej intensywnego okresu w całym sezonie, tak to już jest. Gramy teraz w czwartek, niedzielę, środę, sobotę – to bardzo trudne. A potem nie wiem, jaki będzie następny mecz, ale prawdopodobnie znowu czwartek? Crystal Palace to ostatni mecz z tych czterech w dość krótkim czasie, więc musimy podejmować odpowiednie decyzje. Nie chodzi o zakwalifikowanie się [do fazy pucharowej Ligi Europy], czy cokolwiek innego, chodzi o wygranie meczu i to z naprawdę dobrym przeciwnikiem. Wygraliśmy na wyjeździe, ale mieliśmy swoje trudności w tym meczu, nie zapomnieliśmy o tym. Co ważniejsze, LASK rozgrywa naprawdę dobry sezon.

To co  musimy jutro wykorzystać, to atmosfera. Musimy się upewnić, że to będzie europejska noc. Tego właśnie od nas oczekuję, europejskiej nocy, prawdziwej europejskiej nocy na Anfield, naprawdę się o to postaramy. Ustawię drużynę – nie słyszałem jeszcze nic, czego nie mógłbym zrobić, oprócz kontuzjowanych graczy – [więc] ustawię drużynę, która ma świeże nogi, która pójdzie na całość, która chce cieszyć się grą i naprawdę będzie walczyć o wynik. Jeśli Anfield również chce to zrobić, byłoby to bardzo pomocne. Musimy zrobić z tego wyjątkową noc, ponieważ jest to trudny mecz; przeciwnik sam ma szansę zakwalifikować się do następnej rundy, a to byłoby ogromne dla LASK, wiem o tym. Musimy się upewnić, że naprawdę pokażemy Liverpool, który jest wspaniałym miejscem do przyjazdu, ale także okropnym miejscem do przyjazdu w tym samym momencie.

O tym, czy porażka z Toulouse była  przypomnieniem tego, czego wymagają te rozgrywki…

Nie, nie potrzebowałem tego, chciałbym wygrać ten mecz, chciałbym zagrać lepiej. To nie było pomocne. Trzy tygodnie temu – od tego czasu była przerwa reprezentacyjna, od tego czasu wydarzyło się wiele rzeczy, nie jestem pewien, czy wspomnę o tym ponownie. Nie, to tylko utrudniło sytuację, tak to już jest. Chcemy wygrać jutro wieczorem, a potem w Belgii. Jeśli nie wygramy jutro to  mecz w Belgii  będzie jeszcze trudniejszy. Tak naprawdę chodzi o to, aby jutro wieczorem wystąpić i naprawdę dać z siebie wszystko. Taki jest pomysł: wywierać presję na przeciwniku za pomocą  intensywności.

O znaczeniu utrzymania przez Liverpool standardów w całej grupie…

Mamy teraz dziewięć [punktów]. Toulouse ma siedem, więc jeśli wygramy i jeśli oni wygrają, teoretycznie u siebie… to sytuacja w Lidze Europy, ważne jest również, czy jesteś na szczycie grupy, czy na drugim miejscu.

Musimy dzielić się intensywnością, to wszystko. Nie podejmujemy decyzji z powodu mniej ważnych zawodów. W tym pracowitym czasie potrzebujemy wszystkich dostępnych chłopców, a teraz mamy już kilka kontuzji. Nie mówimy już o tym, bo minęło sporo czasu, ale Thiago i Robbo wypadli, a teraz Diogo i Ali. To ogromna sprawa i byłoby świetnie, gdyby nic więcej się nie wydarzyło.

Co do ostatnich występów Tsimikasa…

Kosti oczywiście również potrzebował rytmu. On sam o tym wie i jest to bardzo ważne dla gracza, który tak długo czekał na serie meczów w podstawowym składzie. Ostatnie dwa mecze były naprawdę dobre w jego wykonaniu. Wszyscy wiemy, że jeśli jest stabilny, może tworzyć piękne rzeczy. Mam tutaj na myśli dośrodkowania czy też rzuty wolne. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x