Hyballa: To ostatni mecz przed świętami i okazja, aby wcisnąć gaz do dechy
To ostatni mecz przed świętami i okazja, aby wcisnąć gaz do dechy – mówił trener “Białej Gwiazdy” Peter Hyballa przed ligowym meczem z Lechem Poznań.
Bez Michala Frydrycha i Macieja Sadloka oraz sześciu kontuzjowanych piłkarzy Wisła Kraków wyruszyła do Poznania.
– Frydrycha na środku obrony zastąpić mogą Daniel Hoyo-Kowalski lub Lukas Klemenz, a Sadloka na lewej stronie Łukasz Burliga lub Dawid Abramowicz, ale jeszcze ostatecznej decyzji nie podjąłem – stwierdził Hyballa.
Wisła pod wodzą nowego szkoleniowca nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa. W lidze zremisowała z Cracovią 1:1 i przegrała z Legią Warszawa 1:2.
– Z Legią zagraliśmy dobry mecz, który powinniśmy wygrać albo przynajmniej zdobyć punkt. Mieliśmy kilka okazji i w tym tygodniu pracowaliśmy nad wykończeniem akcji – uważa Hyballa.
Teoretycznie jest szansa na dobicie Lecha Poznań przed przerwą. “Kolejorz” ostatnio wysoko przegrał z Pogonią Szczecin 0:4.
– Nie cieszyłem się, że ostatnio aż tak wysoko przegrali, bo na pewno daje im to dodatkową motywację, żeby jeszcze raz na zakończenie roku dać z siebie wszystko. Nie sądzę, żeby wyszli na boisko zmęczeni. Obawiam się, że będą bardzo aktywni – powiedział trener Wisły.
Sobotni mecz w Poznaniu rozpocznie się o godz. 20.00.