Czy spełnią się polskie marzenia? Czy Hiszpanię czeka łatwy awans? – Typowanie grupy E

reprezentacja Polski

Polska, radość reprezentacji Polski po strzelonej bramce / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

“Polska grupa” E rozpocznie rywalizację na mistrzostwach Europy już w poniedziałek. Wtedy zagramy swój pierwszy mecz na tegorocznym EURO 2020. Z pierwszego miejsca powinna wyjść oczywiście Hiszpania, a czy Polska podoła zadaniu i również awansuje do 1/8?

Hiszpańscy faworyci

W zasadzie niewiele wskazuje na to, że “La furia roja” może nie wyjść z grupy E. W obozie naszych rywali wszystko jest na miejscu. Nie ma zbędnego zamieszania z trenerem, a zawodnicy są podporządkowani pod jego koncepcję. Jedynym problemem może być oczywiście koronawirus, który nękał Hiszpanię w czasie mijającego tygodnia. Jednak nawet z takich opresji wychodzą z niewielkimi stratami, ponieważ Llorente już wrócił do treningów, a w izolacji pozostaje tylko Busquets.

Jednak czy Hiszpania jest nie do ruszenia? Absolutnie nie! Ich problemy pokazały mecze w eliminacjach do mistrzostw świata w Katarze. Tylko remis ze słabą Grecją (1:1), męczarnie z Gruzją (2:1) i jedynie jedno pewne zwycięstwo z Kosowem (3:1). W przekonaniu, że Hiszpania jedzie na EURO, aby osiągnąć wielkie rzeczy, nie upewniły nas również mecze towarzyskie. Bezbramkowy remis z Portugalią i wygrana 4:0 z Litwą, ale składem U21. No generalnie wygląda to dość niepewnie, ale Hiszpanie twierdzą, że selekcjoner Luis Enrique panuje nad sytuacją.

Pomimo ostatnich wyników, które dla wielu drużyn i tak byłyby całkiem niezłymi, możemy podejrzewać, że na EURO, a przynajmniej podczas pierwszych spotkań to właśnie Hiszpania będzie dominować. Pierwsze miejsce w grupie powinno być dla nich tylko przystawką przed dalszym posiłkiem.

Rywalizacja o drugie miejsce

O wyjście z drugiego miejsca powinny powalczyć Polska oraz Szwecja. Obie drużyny mają bardzo podobny potencjał ludzki. My posiadamy najlepszego napastnika świata Roberta Lewandowskiego, na którym bazujemy grę. U nich ta odpowiedzialność rozkłada się na kilku zawodników. Forsberg, Isak, Kulusevski to wielkie nazwiska już znaczące naprawdę wiele w europejskim futbolu.

Wiemy, że ich problemem może być koronawirus i związane z nim nieobecności zawodników. W ostatnich dniach wykryto go u Kulusevskiego oraz Svanberga. To dwaj podstawowi zawodnicy reprezentacji “Trzech koron”. Zobaczymy, jak rozwinie się ta sytuacja.

Bardzo trudno wytypować zespół, który zajmie drugie miejsce w grupie E. Szwedzi mają w ostatnich latach większe szczęście na wielkich piłkarskich turniejach. Jednak na mistrzostwach Europy im wyraźnie nie idzie. Brali udział we wszystkich turniejach tej rangi w XXI wieku, ale zaledwie raz wychodzili z grupy. Aż trzy razy zajmowali ostatnie miejsce w grupie! Gdy w 2004 roku udało im się zameldować w 1/8, pechowo trafili na Holandię z Seedorfem, Van Nisterlooyem czy Edgardem Davidsem w składzie.

Można zatem powiedzieć, że podobnie jak nam, Szwedom ewidentnie nie wychodzą mecze na EURO. Zatem i tu nie mamy zdecydowanego zwycięzcy. Wszystko wskazuje na to, że w bezpośrednim starciu Polski ze Szwecją padnie remis. Mamy nadzieję, że będzie on korzystniejszy dla “Biało-czerwonych”, którzy wyjdą z drugiego miejsca!

Słowacki outsider?

Słowacja to zespół, który przez wielu z miejsca umieszczany jest na ostatnim miejscu w grupie. Faktycznie, nasi południowi sąsiedzi nie są gigantami futbolu, ale na pewno potrafią grać w piłkę na dobrym poziomie. Udowodnili to podczas ostatniego EURO, gdy wyszli z grupy i przegrali z Niemcami w 1/8. Zespół spisywany na straty zrobił wynik ponad stan.

Dziś Słowacja znów staje do turnieju z myślą, że każdy wynik inny od przegranej będzie miłą niespodzianką. Takie nastawienie potwierdzał także selekcjoner reprezentacji Słowacji, Štefan Tarkovič.

– Do turnieju przystąpimy jako outsider. Ale jeśli zgrają się forma piłkarzy, ich regularna gra w klubach, brak kontuzji, możemy być groźni dla każdego – powiedział w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”

Słowacy mają piłkarskie argumenty, ale zdroworozsądkowo nie możemy typować ich jako faworytów do wyjścia z tak mocnej i wyrównanej grupy.

***

Podsumowując, pierwsze miejsce w grupie E zajmie Hiszpania. Podopieczni Luisa Enrique mają argumenty do o wiele większych sukcesów niż tylko awans do 1/8. Drugie miejsce jest wielką niewiadomą. Pretendują do niego Polska oraz Szwecja. Obie drużyny mają podobny potencjał piłkarzy i mogą swobodnie bić się o awans. Patriotycznie możemy na nie typować Polskę, ale wydaje mi się, że Szwecja będzie miała duże szanse na przejście do 1/8 z klasyfikacji drużyn z trzecich miejsc. Ostatnie miejsce powinno przypaść Słowacji. Szanujemy ich mocne strony, ale pojedynczy zawodnicy, to może być za mało, aby wywalczyć jedno z czołowych miejsc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x