Czesław Michniewicz: Żałuję akcji Piotrka Zielińskiego, widzieliśmy co znaczy doświadczenie

Fot. Lens Strong / shutterstock.com

Polacy wrócą w poniedziałek do kraju po udanych mistrzostwach świata w Katarze. – Żałuję akcji Piotrka Zielińskiego i tej dobitki, bo to była najlepsza nasza okazja przy jeszcze stanie (0:0) – stwierdził lekko rozczarowany Czesław Michniewicz.

Podstawowy cel został osiągnięty. Wyjście z grupy zapewne przedłuży kontrakt selekcjonera, który taktycznie świetnie sprawdził się na mundialu. Defensywny styl był krytykowany, ale przyniósł fazę pucharową. – Na pewno zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to trudny mecz, ale chcieliśmy zagrać inaczej niż dotychczas graliśmy na tym turnieju. W pierwszej połowie były dobre momenty po którym wyprowadzaliśmy groźne akcje, wyprowadziliśmy futbolówkę na połowie przeciwnika, może nie było ich zbyt wiele, ale mieliśmy kilka świetnych momentów – mówił selekcjoner Polaków “TVP Sport”.

Były świetne fragmenty gry Polaków, którzy nie przestraszyli się mistrzów świata. – Żałuję akcji Piotrka Zielińskiego i tej dobitki. To była najlepsza nasza okazja przy jeszcze stanie (0:0). Najgorsze co nas mogło spotkać to bramka do szatni. Skomplikowała sprawę. Francja mogła poczuć się pewnie i spokojnie rozgrywać piłkę – kontynuował Michniewicz.

– Na podsumowania przyjdzie czas, dzisiaj są emocje. Żałuję bardzo, bo pomimo iż Francja miała przewagę i swoje sytuacje, gdybyśmy my wykorzystali tą pierwszą okazję, być może ten mecz potoczyłby się inaczej. Widzieliśmy co znaczy doświadczenie i siła na przykładzie różnych zawodników z różnych reprezentacji. Dziś odbijaliśmy się w bezpośrednich pojedynkach od Francuzów. Są silni, atletycznie zbudowani, doświadczeni i musimy w tą stronę zmierzać – podsumował.

źródło: sport.tvp.pl 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x