Cristiano Ronaldo: Ważne jest to, ile razy się podnosisz

Cristiano Ronaldo

Zdjęcie: shutterstock.com

Cristiano Ronaldo jest jednym z tych zawodników, do których kibice Juventusu mają największe pretensje po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. Portugalczyk źle zachował się w murze, który ustawił Wojciech Szczęsny. Piłka po strzale zawodnika FC Porto przeleciała pod nogami CR7 i zaskoczyła naszego bramkarza. Po kilku dniach, głos zabrał sam Ronaldo.

Cristiano Ronaldo z pewnością nie tak wyobrażał sobie swoją przygodę w Juventusie Turyn. Nie dość, że na włoskich boiskach “Stara Dama” nie jest już takim hegemonem, to na dodatek w rozgrywkach Ligi Mistrzów trzeci raz z rzędu odpada na wczesnej fazie rozgrywek. Ekipa z Turynu z Cristiano Ronaldo w składzie była eliminowana kolejno przez Ajax Amsterdam (2019), Olympique Lyon (2020) oraz w tym sezonie przez FC Porto. Nie taki był plan, gdy decydowano się ściągać portugalskiego gwiazdora z Realu Madryt.

CR7 przybył na Półwysep Apeniński z jednym zadaniem – doprowadzić Juventus do tryumfu w Champions League. Wiadomo było, że w Seria A, zawodnicy z Alianz Stadium będą zawsze typowani do końcowego sukcesu. Chociaż ten sezon zaprzecza tej tezie. Mając w drużynie takiego zawodnika jakim jest Cristiano Ronaldo, trzeba mierzyć wysoko. Tymczasem w lidze “Stara Dama” traci do Interu 10 punktów. Do tego doszło pożegnanie z Ligą Mistrzów. Wielu zaczyna wątpić w projekt “Juventus Andrei Pirlo”. Sam szkoleniowiec zdaje sobie sprawę z tego, że porażka z Porto była ciosem. Przekonuje on jednak, że sezon nie jest jeszcze stracony.

Cristiano Ronaldo: Nieważne ile razy upadasz

Po odpadnięciu odpadnięciu z Ligi Mistrzów, długo milczał też Ronaldo. Po kilku dniach postanowił jednak ustosunkować się do zaistniałej sytuacji. Na swoich profilach w mediach społecznościowych zamieścił motywujący wpis, w którym wskazuje, że ważniejsze od upadków jest to, ile razy uda nam się podnieść:

“To prawda, że przeszłość należy do muzeów, ale na szczęście piłka nożna ma pamięć… i ja też! Historii nie da się wykreślić, pisze się ją każdego dnia. Pisze się ją dzięki odporności, duchowi zespołu, wytrwałości i ciężkiej pracy. A ci, którzy tego nie rozumieją, nigdy nie osiągną chwały i sukcesu. Nie jest ważne, ile razy upadasz w życiu. Ważne jest to, ile razy i jak szybko wstajesz na nogi. Prawdziwi mistrzowie nigdy się nie poddają! Skupiamy się już na Cagliari, na zmaganiach w Serie A, na finale Pucharu Włoch i na wszystkim, co możemy jeszcze osiągnąć w tym sezonie!” –napisał CR7 na swoim Instagramie

Możemy być pewni, że akurat jemu motywacji nie zabraknie. Jednak głosy o możliwym odejściu Cristiano Ronaldo z Turynu się nasilają. Powodem jest nie tylko to, że “Stara Dama” zawodzi na arenie europejskiej. Dużo ważniejsza jest tutaj kwestia ekonomiczna i zarobki portugalskiego piłkarza. Włoscy dziennikarze przekonują, że głównym czynnikiem decydującym o dalszej współpracy na linii Juve – CR7, będzie sytuacja po pandemiczna i to z jakimi stratami klub z Turynu zakończy ten sezon.

Sensacja w meczu Juventus – Porto. Mistrz Włoch bezsilny!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.