Carlo Ancelotti: Są spotkania, które w ogóle nie mają większego sensu
Carlo Ancelotti sprzeciwił się pomysłowi organizowania Mistrzostw Świata co dwa lata, zamiast co cztery. Trener Realu zauważył jednak, że zmiany w kalendarzu są potrzebne.
Jakiś czas temu Arsene Wenger zaprezentował plany zmian, jakie FIFA chciałaby wprowadzić w kalendarzu rozgrywek międzynarodowych, tj. Mistrzostwa Świata oraz Europy. Od tego czasu wielu trenerów wyraziło swoją opinię na temat tych pomysłów. Ostatnio głos o częstszym organizowaniu wielkich imprez sporotwych zabrał obecny szkoleniowiec Realu Madryt, Carlo Ancelotti.
– Mistrzostwa Świata co dwa lata? Równie dobrze możemy rozgrywać je co roku – zażartował Włoch. Trener rozumie jednak, że zmiany są potrzebne i nieuniknione.
– Terminarz jest przeciążony i jest dużym problemem. Trzeba coś z tym zrobić. Są spotkania, które w ogóle nie mają większego sensu. FIFA i UEFA powinny o tym porozmawiać. W tej chwili obie strony nie dogadują się najlepiej, ale od piłkarzy obecnie wymaga się zbyt dużo – dodał.
62-latek opowiedział również o swoim powrocie na ławkę trenerską Realu Madryt.
– Czuję się jakbym przeżywał tu miesiąc miodowy. Mam nadzieję, że spędzę w Realu jeszcze wiele lat. Jak wszyscy, mieliśmy na początku pewnego rodzaju problemy. Mamy jednak wielkiego ducha drużyny i dzięki charakterowi poprawiliśmy naszą grę – oznajmił.
– LaLiga straciła wielu wspaniałych graczy tego lata, ale są również inni. Jednym z nich jest Vinicius. To wielkie szczęście, że mamy go w swoich szeregach – zakończył.