Vuković: Nie było żadnej sytuacji, która nie była przez nas przewidziana

Vuković

Aleksandar Vuković / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Legia Warszawa w sobotni wieczór przegrała z Górnikiem Zabrze 1:3. Zabrzanie tym samym umocnili się na pozycji lidera PKO Ekstraklasy, a stołeczni zawodzą w kolejnym meczu.

Mimo że podopieczni Marcina Brosza pokazali się zdecydowanie lepiej, zwłaszcza na początku meczu, to Aleksandar Vuković stwierdził iż Legia nie została niczym zaskoczona.

Górnik niczym nas nie zaskoczył. Nie było żadnej sytuacji, która nie była przez nas przewidziana. My też nie mogliśmy niczym ich zaskoczyć. Na to wpływa dyspozycja, energia pewnego dnia, która jest na lepszym lub gorszym poziomie. U nas zabrakło tej dobrej dyspozycji, nas wszystkich jako drużyny – powiedział podczas konferencji prasowej.

Czy to najtrudniejszy moment, odkąd prowadzę Legię? Podejrzewam, że ten moment jest podobny do początku poprzedniego sezonu. Ja nie czytam i nie słucham tego, co jest w mediach. Mieliśmy okazję na bardzo dobry start w lidze. Przegraliśmy jeden mecz w Europie, po czerwonej kartce i dogrywce, to się może zdarzyć. Tego czego nie chcę, to rezygnacji i godzenia się na to, że wszyscy będą mówić o nas źle. I na podstawie tego też reagowali na boisku, pod wpływem złych emocji. Rok temu sobie z tym poradziliśmy, musimy się skupić na boisku. Tak jest zawsze, że będzie budowana atmosfera euforii lub nie wiadomo jak trudnej sytuacji. Nie możemy tego brać do serca, robiąc tak utrudnialibyśmy sobie życie. Zawodników też próbuję do tego przekonać, że kolejny mecz jest zawsze szansą, aby iść inną drogą i zagrać lepiej – dodał Vuković.

Szkoleniowiec legionistów odniósł się również do najbliższego meczu z Dritą w eliminacjach Ligi Europy.

Nie mamy innej opcji, musimy zagrać inaczej z Dritą. Mecz jest zawsze zagadką i czymś, czego nie można przewidzieć z pewnością. Zawsze trzeba zrobić wszystko, aby wygrać. Ja pamiętam kilka przegranych spotkań od kiedy odpowiadam za drużynę, ale tak przegranego meczu nie pamiętam. Nie mówię o całym spotkaniu, ale początek to coś czego nie akceptuję. Nie wierzę, że my jako drużyna godzimy się na takie funkcjonowanie na boisku. Myślę, że to udowodnimy w czwartek i kolejnych meczach – stwierdził.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x