Tragedia Jakuba Świerczoka

Jakub Świerczok

zdjęcie: Piotr de Bever

Jakub Świerczok niedawno powrócił do zawodowego sportu po aferze dopingowej. Po powrocie do Japonii, gdzie  postanowił  kontynuować  karierę, jego pobyt w nowym klubie został  brutalnie przerwany. Były napastnik reprezentacji Polski doznał kontuzji, uszkadzając więzadła krzyżowe w kolanie.

W lipcu Jakub Świerczok wrócił do znanej sobie Japonii i dołączył do drugoligowego zespołu Omiya Ardija. Po raptem niecałych trzech miesiącach Polak zmuszony został do bardzo długiej pauzy. Jak podaje serwis SportoweFakty WP, Jakub Świerczok w ostatniej ligowej kolejce doznał uszkodzenia więzadła pobocznego bocznego w prawym kolanie.

Najprawdopodobniej potrzebna będzie operacja, a po niej bardzo długa rehabilitacja. Możliwe, że rozbrat Świerczoka z boiskiem potrwa wiele miesięcy.
Świerczok w nowym klubie zdążył zagrać w 10 meczach i strzelić 3 gole.
W lutym polski napastnik wrócił do gry po aferze dopingowej. Grając w Nagoya Grampus, pobrane od niego próbki wykazały obecność zakazanego środka. Sytuację udało się wyjaśnić i 30-latek powrócił do Polski, ponownie wiążąc się z Zagłębiem Lubin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.