Thomas Tuchel będzie mógł kupić w styczniu pożądanych przez siebie piłkarzy
Podczas gdy dotychczasowy sezon Bayernu Monachium wydawał się dość prosty na papierze to rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. Pomimo zajmowania drugiego miejsca w Bundeslidze, ciągłe kontuzje i wymagający harmonogram z pewnością odbiły się na Rekordmeister. Mało przekonujące zwycięstwa z Kopenhagą i Galatasaray w fazie grupowej Ligi Mistrzów zasugerowały, że potrzebna jest szersza kadra.
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, Bild wskazał, że włodarze Bayernu chcą w styczniu wzmocnić drużynę Thomasa Tuchela. Informację zostały potwierdzone przez Hoeneßa w rozmowie ze Sky Germany:
– Jeśli nadal będziemy występować na kilku frontach, trzeba będzie przeanalizować, co jest potrzebne. Nasz trener dostaje wszystko, czego potrzebuje- zaznaczył Niemiec.
Jeśli chodzi o urazy to lista kontuzji Bayernu z tygodnia na tydzień staję się coraz mniejsza. Tuchel może również z niecierpliwością czekać na nowy rok, kiedy to w końcu będzie mógł dodać kilku zawodników do swojej drużyny.
Wiele mówiło się o tym, że trener Bayernu marzy o pozyskaniu zawodnika numer sześć i wygląda na to, że 50-latek w końcu spełni swoje życzenie. Po tym, jak Hoeneß skomentował, że jest pod wrażeniem sposobu, w jaki Tuchel poradził sobie z przeszkodami postawionymi przed nim w tym sezonie:
– Po początkowych trudnościach, w szczególności trener wykonał świetną robotę. Bycie tak wysoko z wąską kadrą pokazuje jakość trenera- podkreślił Hoeneß.